Tänak niepewny swojej przyszłości

Po przejechaniu ostatniego rajdu sezonu 2015 Rajdowych Mistrzostw Świata, Ott Tänak przyznaje, że nie wie, czy znajdzie się dla niego miejsce w przyszłorocznym składzie M-Sportu.

Estończyk w roku 2014 po dwóch latach przerwy powrócił do zespołu Malcolma Wilsona, gdzie miał możliwość wystartowania w trzech rundach. Odejście Mikko Hirvonena z M-Sportu umożliwiło Tänakowi podpisanie kontraktu na pełny rok startów w barwach brytyjskiego zespołu. Sezon 2015 był dla niego rokiem wzlotów i upadków, choć niejednokrotnie udało mu się pokazać z bardzo dobrej strony (podczas Rajdu Polski zajął trzecie miejsce, dwukrotnie plasował się na piątej pozycji i raz na czwartej).

W tym roku Tänak udowodnił, że potrafi być szybkim kierowcą, choć nie zawsze udawało mu się uniknąć wypadków. Podczas Rajdu Walii Estończyk pewnie zmierzał po czwarte miejsce, jednak jego własny błąd, skutkujący uszkodzeniem tylnego zawieszenia wyeliminował go z rywalizacji. Nie można zapomnieć także o pamiętnym Rajdzie Meksyku, gdzie Tänak „utopił” swojego Forda Fiesta w jeziorze.

W związku z tym, że był to dość mieszany sezon w wykonaniu Otta Tänaka, kierowca M-Sportu nie wie, czy uda mu się zachować swoją posadę w zespole Malcolma Wilsona.

„Nie wiem, co będzie się działo w 2016 roku. Nie wiem także, czy pokazałem się w tym sezonie z wystarczająco dobrej strony” – mówił Estończyk.

„Osobiście uważam, że to był bardzo dobry rok, w którym wiele się nauczyłem. Od czasu Rajdu Portugalii udowadniałem, że mogę mieć bardzo obiecujące tempo. Na każdym szutrowym rajdzie pokazywałem prędkość mniej lub bardziej zbliżoną do tempa Volkswagenów” – twierdził Tänak.

„Na szutrowej nawierzchni byliśmy konkurencyjni i podczas ostatniego takiego rajdu [Rajd Hiszpanii] pokazaliśmy też dobrą prędkość, dlatego mogę stwierdzić, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Przyznaję - nieraz zmagałem się z problemami, jednak tak wygląda proces nauki” - zakończył estoński kierowca.

Szef teamu, Malcolm Wilson przyznał, że nie podjął jeszcze decyzji w kwestii przyszłorocznego składu, jednak stwierdził, że rozważa kandydaturę Tänaka, Evansa i kilku innych kierowców.

Źródło: wrc.com