Podczas ubiegłego weekendu, 3. i 4. runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski dla Tomasza Biernata miała być spokojnym sięgnięciem po punkty, podczas których leszczynianin był jedynym przedstawicielem klasy 1N. Dzięki temu przewaga punktowa miała wzrosnąć o 50 oczek w klasyfikacji generalnej. Jednak w wyścigach niczego nie można być pewnym – czerwcowa runda nie była tak owocna jak majowa.
W piątek, wyjeżdżając do pierwszego wyścigu pojawiła się usterka sprzęgła, której nie udało się naprawić przed startem.
Do niedzielnego wyścigu BieRni wystartował z 8. pola, tocząc zaciętą walkę z połączoną klasą 2 Picanto. Pod koniec dziewiątego okrążenia silnik przestał pracować, co było przyczyną felernego zakończenia weekendu wyścigowego w Poznaniu.
Klasyfikacja generalna nie uległa zmianie. Konkurencja w klasie Seicento już zapowiedziała starty w następnych rundach, zatem to nie koniec zmagań.
Kolejny weekend WSMP już 14-16 lipca na Torze Poznań.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.