Słowackie kwalifikacje Lisowskiego

2:24.332 – w takim czasie Mateusz Lisowski pokonał swoje najszybsze okrążenie podczas sesji kwalifikacyjnej na Slovakia Ringu. Dzięki temu 22-latek z Wieliczki podobnie jak podczas rundy w Poznaniu, do jutrzejszego wyścigu wystartuje z pole position.

Przez dłuższy czas najlepszy rezultat jednego okrążenia należał do Robertasa Kupcikasa. W drugiej części czasówki do głosu doszedł jednak Mateusz Lisowski osiągając czas o 0.455 s lepszy od zawodnika z Litwy. Jako trzeci do sobotniego wyścigu wystartuje szwedzki kierowca Marcus Fluch.

Od rana na Slovakia Ringu panują letnie warunki pogodowe. Podczas półgodzinnej sesji kwalifikacyjnej temperatura powietrza wynosiła 27 stopni Celsjusza, zaś temperatura nawierzchni osiągnęła aż 46 stopni Celsjusza.

W tych trudnych warunkach z bardzo dobrej strony pokazał się również niemiecki kierowca Martin Wirkijowski, który ostatecznie uplasował się na czwartej pozycji. Do jutrzejszego wyścigu z piątego pola wystartuje lider klasyfikacji Volkswagen Castrol Cup Jakub Litwin, a tuż za nim ustawi się zwycięzca drugiego poznańskiego wyścigu Jan Kisiel.

Podobnie jak dwa tygodnie temu w Poznaniu, najszybszą wśród kobiet okazała się Klaudia Podkalicka. Startujący jako VIP, dziennikarz TVN Turbo, Łukasz Byśkiniewicz zanotował dwunasty czas, zaś drugi z VIP-ów reprezentujący redakcję Polsatu, Maurycy Kochański był siedemnasty.

„Na początku miałem drobne problemy z samochodem, ale teraz wszystko już wygląda super. Plan został zrealizowany. W sumie udało mi się zrobić dwa bardzo szybkie okrążenia. To wystarczyło, by ponownie sięgnąć po pole position. Nie ukrywam, że moim celem na jutrzejszy wyścig jest zwycięstwo” – powiedział Mateusz Lisowski.

„Jestem zadowolony z miejsca, jakie osiągnąłem w kwalifikacjach. Oczywiście jak każdy kierowca chciałbym być pierwszy, ale to się nie udało. Tak naprawdę na świeżym komplecie opon przejechałem tylko jedno szybkie okrążenie, podczas którego niestety popełniłem mały błąd. Przypuszczam, że to on zadecydował o mojej pozycji na starcie do jutrzejszego wyścigu” – powiedział Robertas Kupcikas.

„Co ciekawe najlepszy czas osiągnąłem na swoim pierwszym szybkim kółku. Później nie było już okazji, aby go poprawić. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony ze swojej pozycji startowej” – powiedział Marcus Fluch.

„Jestem zadowolony ze swojej jazdy, choć czas mógłby być lepszy. Zwłaszcza, że podczas dwóch sesji treningowych byłem szybszy. Prawdopodobnie to kwestia opon” – powiedział Łukasz Byśkiniewicz.