Wojciech Smorawiński zdobywcą Pucharu Polski BMW IS CUP

Drugie miejsce w przedostatnim wyścigu tegorocznego cyklu BMW IS CUP wystarczyło, by Wojciech Smorawiński zagwarantował sobie miano zdobywcy Pucharu Polski na jedną rundę przed końcem.

Po zdominowaniu większości sezonu, Smorawiński musiał ukończyć sobotni wyścig na czwartym miejscu, aby jego przewaga nad drugim w tabeli Mateuszem Tokarskim wynosiła przynajmniej 11 punktów, o które młody kierowca może jeszcze powiększyć swój dorobek w niedzielę, ze względu na konieczność odliczenia z punktacji najgorszego wyniku sezonu.

Smorawiński znalazł się po starcie za zdobywcą pole position Tokarskim i przez pierwszą połowę wyścigu wywierał presję na liderze, dopóki planów ataku na pierwsze miejsce nie pokrzyżowały mu problemy z pedałem gazu. Czołowa dwójka wypracowała jednak dużą przewagę nad przebijającym się z końca stawki Krzysztofem Ratajczakiem, dzięki czemu nie było żadnej presji z tyłu i lider klasyfikacji generalnej dojechał do mety na pewnym drugim miejscu, sześć sekund za zwycięzcą.

„Podobnie jak w kwalifikacjach, tym razem zajęliśmy drugie miejsce” – mówił po wyścigu Smorawiński. „Mateusz [Tokarski] jechał bardzo dobry wyścig i nie należy mu nic ujmować. Niestety w moim aucie wyrwał się pedał gazu, przez co popełniłem błąd w pierwszym zakręcie i nie mogłem przyspieszyć. Pozwoliło to Mateuszowi odjechać, a później jechaliśmy stosunkowo równym tempem, więc nie było szans go dogonić, stąd drugie miejsce”.

„W pierwszej fazie wyścigu byłem szybszy od Mateusza, co było widać szczególnie w zakrętach „uśmiech szatana” i „trybuny”. Mateusz miał tam problemy z przyczepnością, co dawało mi nadzieję na atak, ale późniejsza awaria zdekoncentrowała mnie i straciłem do niego kilka sekund”.

„Jutro będziemy walczyć. Po odwróceniu stawki, będę startować przed Mateuszem, dlatego liczę na utrzymanie go za swoimi plecami”.

Do końca sezonu BMW IS CUP pozostał już tylko jeden wyścig, który odbędzie się w niedzielę o 14:40.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze