Joan Mir, mistrz świata z 2020 roku i zawodnik zespołu Repsol Honda, nie wystartuje w niedzielnym wyścigu na torze Termas de Rio Hondo w Argentynie. Hiszpan uległ wypadkowi na początku sprintu, który odbył się w sobotę i doznał urazów głowy oraz kręgosłupa.
Podczas sprintu jedyny startujący w ten weekend zawodnik Repsol Hondy zaliczył mocne zderzenie z ziemią, w wyniku którego od razu został zabrany do centrum medycznego na badania. Następnie Hiszpana przewieziono do najbliższego szpitala, znajdującego się aż godzinę od toru – choć Mir początkowo narzekał na ból kostki, prześwietlenia nie wykazały żadnych urazów. Doktorzy stwierdzili za to u niego uraz głowy jak i odcinka szyjnego kręgosłupa, przez które zawodnikowi szczególnie dokuczają nudności i zawroty głowy.
Joan Mir wróci do Europy, aby rozpocząć proces leczenie i rehabilitacji – zespół zapowiedział dodatkowo powrót ich zawodnika na Grand Prix Ameryk, co jednak wydaje się mało prawdopodobnie. Bardziej możliwy jest występ Marka Márqueza, który po kontuzji w wyniku zderzenia z Miguelem Oliveirą w Portugalii, szykuje się już do ścigania.
W klasyfikacji generalnej Joan Mir znajduje się na razie na pozycji piętnastej, za zespołowym partnerem Markiem Márquezem czy zawodnikiem LCR – Álexem Rinsem.
Źródło: z wykorzystaniem informacji prasowej zespołu Repsol Honda
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.