Oliveira sensacyjnie wygrywa w 900. wyścigu MotoGP

Miguel Oliveira odniósł zaskakujące zwycięstwo w Grand Prix Styrii – 900. wyścigu w historii Motocyklowych Mistrzostw Świata MotoGP. To pierwszy Portugalczyk, który wygrał rundę królewskiej klasy. Drugie miejsce zajął Jack Miller, a na najniższym stopniu podium stanął Pol Espargaró.

W przeciwieństwie względem poprzedniej części weekendu, niedziela przywitała zawodników pochmurną pogodą i ze względu na to temperatura powietrza wynosiła tylko 22°C, a asfaltu – 35°C. Z całej stawki jedynie trzech kierowców zdecydowało się na twardą przednią oponę – startujący z pole position Pol Espargaró, Brad Binder oraz Iker Lecuona – a 5 zawodników postawiło na miękki tył – Takaaki Nakagami, Bradley Smith, Stefan Bradl, Tito Rabat oraz ruszający z alei serwisowej Johann Zarco.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł prowadzenie objął Joan Mir z Suzuki, który jednak wyjechał szeroko w pierwszym zakręcie i musiał oddać pozycję. Zdobywca pole position Pol Espargaró zaliczył chaotyczny początek, wdając się w walkę z kilkoma zawodnikami, z którymi momentami dochodziło do kontaktu. Po pierwszym okrążeniu liderem został tym samym Miller, a najwięcej zyskał Valentino Rossi, który po starcie z 14. pola awansował na 9. lokatę.

Na kolejnych okrążeniach niemal cała stawka pozostawała zbita. Na czwartym kółku w zakręcie nr 10 Millera wyprzedził Mir i to zawodnik Suzuki zdecydował się na ucieczkę, lecz mu się to nie udało, ponieważ Miller potrafił dotrzymywać mu tempa. Jednocześnie tuż za Australijczykiem podążał Takaaki Nakagami, zaś czwarty Espargaró tracił już ponad sekundę. Zawodnik KTM-a po drodze popełnił kilka małych błędów w zakrętach, co prowokowało Alexa Rinsa, aby wyprzedzić Hiszpana, lecz Espargaró był w stanie się obronić.

Ponownie świetne tempo wyścigowe prezentował Binder. Reprezentant RPA, który wystartował z 13. pola, wraz z upływem czasu przesuwał się w górę stawki i na 15. okrążeniu był już szósty, wyprzedzając między innymi Valentino Rossiego i Andreę Dovizioso. Co więcej, Binder jechał z urwanym lewym skrzydełkiem z przodu motocykla, co zupełnie nie spowalniało go mimo zachwianej aerodynamiki.

Tymczasem Mir odjechał od rywali na ponad 2 sekundy, a Miller i Nakagami toczyli między sobą walkę o drugie miejsce. Zawodnik Hondy był kilkukrotnie bliski wyprzedzenia Millera, jednak moc Ducati na wyjściach z zakrętów dawała o sobie znać, dzięki czemu Australijczyk powracał na drugie miejsce. W końcu na 12. okrążeń przed końcem Japończyk skutecznie wyprzedził Millera.

Na 17. okrążeniu wyścig został przerwany. Maverick Viñales zeskoczył z motocykla na hamowaniu do pierwszego zakrętu najprawdopodobniej z powodu awarii hamulców, zaś jego Yamaha przy ogromnej prędkości uderzyła w bandę i stanęła w płomieniach. Czerwona flaga została wywieszona z powodu konieczności naprawienia dmuchanej bandy, która została rozerwana.

Wyścig został wznowiony na dystansie 12 okrążeń z wykorzystaniem procedury szybkiego restartu, a stawka była ustawiona na podstawie wyników z 16. kółka. Zawodnicy mieli szansę, żeby skorzystać z nowych opon w swoich motocyklach.

Na restarcie Mir pewnie ruszył ze swojego pola, zaś problemy miał Miller, którego motocykl podskakiwał. Australijczyk jednak szybko się pozbierał i już w czwartym zakręcie wyszedł na prowadzenie. Australijczyk na restart zdecydował się na dwie miękkie opony, co na tym etapie wyścigu dawało mu przewagę. Na trzecim miejscu jechał Pol Espargaró, a tuż za nim jechały kolejne dwa KTM-y prowadzone przez Oliveirę oraz Bindera. Reprezentant RPA zaliczył jednak dość chwiejny restart, przez co jego niepewność wykorzystał Dovizioso.

Na 8 okrążeń przed końcem Pol Espargaró prezentował najlepsze tempo na torze i wyprzedził Mira w trzecim zakręcie, awansując na drugie miejsce. Zawodnik KTM-a bardzo szybko próbował wyprzedzić prowadzącego Millera, lecz przestrzelił zakręt nr 1. Za ich plecami Oliveira także wyprzedził Mira. Dwa kółka później Espargaró był już liderem – Hiszpan wyprzedził w zakręcie nr 9 reprezentanta ekipy Pramac. Z kolei jego zespołowy kolega Binder znacząco przestrzelił pierwszy zakręt i spadł na ósme miejsce.

Na ostatnim okrążeniu wszystko wywróciło się do góry nogami. Espargaró ani przez chwilę nie mógł odpocząć od Millera. Między nimi w końcówce doszło do zaciętej walki. Przez chwilę to Miller był liderem, a tuż za nimi podążał Oliveira. W ostatnim zakręcie Miller próbował wyprzedzić Espargaró, lecz obaj wyjechali szeroko, co otworzyło drzwi Oliveirowi do pierwszego zwycięstwa w MotoGP w 900. wyścigu mistrzostw. To jego pierwsza wygrana w królewskiej klasie. Drugie miejsce zajął Miller, a na najniższym stopniu podium stanął Espargaró.

Jako czwarty linię przekroczył Mir, piąty był Dovizioso, szóste miejsce wywalczył Rins, z siódmą lokatą rywalizację ukończył Nakagami, a czołową dziesiątkę zamknęli Binder, Rossi i Lecuona.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu MotoGP będzie Grand Prix San Marino na torze Misano 13 września.

PNrKierowcaZespół Rezultat
188
Miguel Oliveira
Red Bull KTM Tech 312 okr.
243
Jack Miller
Pramac Racing+ 0,316
344
Pol Espargaró
Red Bull KTM Factory Racing+ 0,540
436
Joan Mir
Team SUZUKI ECSTAR+ 0,641
54
Andrea Dovizioso
Ducati Team+ 1,414
642
Álex Rins
Team SUZUKI ECSTAR+ 1,450
730
Takaaki Nakagami
LCR Honda IDEMITSU+ 1,864
833
Brad Binder
Red Bull KTM Factory Racing+ 4,150
946
Valentino Rossi
Monster Energy Yamaha MotoGP+ 4,517
1027
Iker Lecuona
Red Bull KTM Tech 3+ 5,068
119
Danilo Petrucci
Ducati Team+ 5,918
1241
Aleix Espargaró
Aprilia Racing Team Gresini+ 6,411
1320
Fabio Quartararo
Petronas Yamaha SRT+ 7,406
145
Johann Zarco
Hublot Reale Avintia Racing+ 7,454
1521
Franco Morbidelli
Petronas Yamaha SRT+ 10,191
1673
Álex Márquez
Repsol Honda Team+ 10,524
1735
Cal Crutchlow
LCR Honda CASTROL+ 11,447
186
Stefan Bradl
Repsol Honda Team+ 11,943
1938
Bradley Smith
Aprilia Racing Team Gresini+ 12,732
2051
Michele Pirro
Pramac Racing+ 14,349
2153
Tito Rabat
Hublot Reale Avintia Racing+ 14,548
NSK12
Maverick Viñales
Monster Energy Yamaha MotoGP

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze