Folger: Mogłem dziś pokonać Márqueza

Jonas Folger, który był rewelacją dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Niemiec na torze Sachsenring przyznał, że miał tempo, by pokonać na ostatnich okrążeniach Marca Márqueza.

Marc Márquez odniósł w dzisiejszym wyścigu ósme zwycięstwo z rzędu na Niemieckim torze, ale przez większość część wyścigu za jego plecami jechał Jonas Folger. Niemiec był w stanie nawet prowadzić przez kilka okrążeń, ale mistrz świata nie pozostał mu dłużny i wyprzedził go po błędzie Folgera w pierwszym zakręcie. Pomimo tego reprezentant Monster Yamaha Tech 3 trzymał tempo Hiszpana i na trzy okrążenia przed końcem wyścigu popełnił kolejny błąd, który kosztował go szanse na zwycięstwo. Folger jest przekonany, że miał tempo, by zaatakować Márqueza na ostatnich okrążeniach.

„Nawet nie wiem co mam powiedzieć. Nie spodziewałem się tego, że będę dziś tak szybki” – powiedział na gorąco po wyścigu 23-latek. „W trakcie wyścigu czułem się bardzo dobrze, byłem szybki od początku do końca. Bez problemu utrzymywałem tempo Marca [Márqueza], a kiedy wyprzedziłem Daniego [Pedrosę] pomyślałem, że utrzyma się z nami, ale nie był w stanie tego zrobić. Jechałem za Márquezem do końcowej fazy wyścigu, starając się zaoszczędzić opony, by zaatakować w samej końcówce. Niestety przegrzałem oponę i popełniłem błąd w pierwszym zakręcie. Straciłem przez to dystans do Marca i przegrałem wyścig. Szkoda, ale jestem bardzo zadowolony”.

„Byłem pewien, że mogłem go [Márqueza] dzisiaj pokonać i zabrakło mi do tego naprawdę niewiele. Miałem bardzo dobre tempo, wybór opon był prawidłowy i wynik jest fenomenalny”.

Pod wrażeniem występu Folgera był dzisiejszy zwycięzca i lider klasyfikacji generalnej Marc Márquez: „Tempo wyścigu było naprawdę bardzo dobre, starałem się jechać najszybciej jak potrafię i uciec od innych zawodników. Po kilku okrążeniach zorientowałem się, że Jonas jest zaraz za mną, a za chwilę mnie wyprzedził i prowadził w wyścigu. Pomyślałem sobie, że trochę odpuszczę i poczekam aż Folger zużyje tylną oponę. On jednak był w stanie cały czas utrzymywać moje tempo i dzięki temu odjeżdżaliśmy od reszty stawki. Pod koniec wyścigu cisnąłem najmocniej jak się dało wykręcając średnie 1:21, ale nie mogłem odjechać. Udało mi się to po jego błędzie, powiększyłem przewagę i spokojnie dowiozłem zwycięstwo”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze