Will Power sięgnął po swoje pierwsze tegoroczne zwycięstwo w IndyCar Series. Australijczyk zamienił pole position na triumf w Grand Prix Indianapolis, rozegranym na drogowej wersji słynnego toru. Podium uzupełnili kierowcy Hondy – Scott Dixon i Ryan Hunter-Reay.
Kierowca Team Penske popisał się dobrym startem i utrzymał prowadzenie przed swoim zespołowym kolegą Hélio Castronevesem. Wyścig znakomicie rozpoczął również Scott Dixon, który przeskoczył startującego z trzeciej pozycji Josefa Newgardena. Za tym znajdowali się Juan Pablo Montoya oraz Alexander Rossi, który objechał Sébastiena Bourdais.
Największy postęp na starcie zanotował Spencer Pigot. Ubiegłoroczny debiutant wyprzedził w trakcie pierwszego okrążenia aż sześciu swoich rywali i awansował do pierwszej dziesiątki.
Inaczej niż we wszystkich poprzednich edycjach wyścigu, rywalizacji nie zakłócił wyjazd samochodu bezpieczeństwa, a jedyna kolizja miała miejsce na pierwszym okrążeniu pomiędzy Marco Andrettim, a Tonym Kanaanem – obaj kierowcy mogli jednak kontynuować zmagania, choć z poniesionymi stratami – Kanaan przebił oponę, a Andretti musiał odbyć karę przejazdu przez boksy.
Drugi raz z rzędu wyścig zakończył się przedwcześnie dla Bourdais. Francuz wycofał się już po czterech okrążeniach z powodu awarii silnika w swojej Hondzie, w wyniku czego spadnie z czwartej na siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej.
Na czele stawki szybko się uspokoiło, lecz nie na dalszych pozycjach. Największe postępy notowali Hunter-Reay i Pigot – do czasu pierwszych zjazdów do boksów obaj przebili się aż do Montoyi, awansując odpowiednio na piątą i szóstą lokatę. W odwrotnym kierunku poruszał się z kolei Rossi, który po agresywnym początku wyścigu musiał oszczędzać paliwo i spadł na dziewiątą lokatę.
Jadący na drugim miejscu Castroneves zjechał do boksów na 22. okrążeniu, o jedno kółko przed prowadzącym Powerem. Taki ruch pozwolił Brazylijczykowi odebrać prowadzenie byłemu mistrzowi serii, który w dodatku zmienił opony na te wykonane z twardej „czarnej” mieszanki.
Po zakończeniu pierwszej serii zjazdów, za czołową dwójką pozostali Dixon, Newgarden i Hunter-Reay. Ubiegłoroczny zwycięzca Simon Pagenaud był siódmy, przed Jamesem Hinchcliffem, Conorem Dalym i Rossim. Największe straty ponieśli Montoya (z 7. na 11. lokatę) oraz Pigot (z 6. na 12.), który zgasił silnik podczas opuszczania swojego stanowiska. Młody Amerykanin nie szczędził jednak czasu i do czasu kolejnych zjazdów powrócił do pierwszej dziesiątki.
Chcąc szybko pozbyć się „czarnych” opon ze swojego Chevroleta, Power odbył swój drugi postój jako pierwszy z czołówki, na 42. okrążeniu. Dixon zjechał na wymianę opon okrążenie później, a na kolejnym kółku pit-stopy odbyli Newgarden i Hunter-Reay. Castroneves zwlekał ze swoim zjazdem do 45. okrążenia, w wyniku czego nie zdołał utrzymać prowadzenia przed Powerem. Brazylijczyk nie był także w stanie dogonić nowego lidera.
Ostatnią turę zjazdów rozpoczęli na 63. okrążeniu Dixon i Newgarden, toczący pomiędzy sobą pojedynek o trzecie miejsce. Ten rozstrzygnął się przedwcześnie, bowiem Newgarden przekroczył prędkość w alei serwisowej i musiał zjechać na karę, która pozbawiła go miejsca w pierwszej dziesiątce.
Power zjechał na swój pit-stop na 21. okrążeń przed końcem i utrzymał prowadzenie przed Castronevesem, który jako jedyny z czołówki pozostawił swój przejazd na „czarnych” oponach na sam koniec wyścigu.
Taka decyzja szybko zemściła się na Brazylijczyku, który zaczął tracić pozycję za pozycją – wyprzedzony przez Dixona, Hunter-Reaya i Pagenaud, Castroneves spadł na piąte miejsce.
Nie musząc się martwić presją ze strony swojego zespołowego kolegi, Power mógł kontrolować tempo i pewnie zmierzać po swoje 30. zwycięstwo w karierze. Mistrz z sezonu 2014 pokonał w tej statystyce Ricka Mearsa oraz właśnie Castronevesa.
Dixon przez pewien czas zbliżał się do lidera wyścigu, lecz zużył przy tym całą alokację systemu push-to-pass, odbierając sobie szansę na ewentualny atak. Kierowca Chip Ganassi Racing zaliczy jednak ten wyścig do udanych, bowiem zmniejszył swoją stratę w klasyfikacji generalnej do 10 punktów. Swoje pierwsze tegoroczne podium mógł natomiast świętować Hunter-Reay.
Mocnym szóstym miejscem mógł się pochwalić Graham Rahal, który finiszował przed Maxem Chiltonem, Rossim, Pigotem i Montoyą, który w swoim pierwszym tegorocznym starcie zamknął pierwszą dziesiątkę.
Kolejny wyścig IndyCar Series to 101. edycja Indianapolis 500, która odbędzie się 28 maja.
P | Nr | Kierowca | Zespół | Rezultat | |||
1 | 12 | Will Power | Team Penske | 85 okr. | |||
2 | 9 | Scott Dixon | Chip Ganassi Racing | + 5,2830 | |||
3 | 28 | Ryan Hunter-Reay | Andretti Autosport | + 12,0296 | |||
4 | 1 | Simon Pagenaud | Team Penske | + 17,0668 | |||
5 | 3 | Hélio Castroneves | Team Penske | + 20,6072 | |||
6 | 15 | Graham Rahal | Rahal Letterman Lanigan | + 25,1039 | |||
7 | 8 | Max Chilton | Chip Ganassi Racing | + 25,7054 | |||
8 | 98 | Alexander Rossi | Andretti Herta Autosport | + 29,3214 | |||
9 | 20 | Spencer Pigot | Ed Carpenter Racing | + 36,5878 | |||
10 | 22 | Juan-Pablo Montoya | Team Penske | + 41,8238 | |||
11 | 2 | Josef Newgarden | Team Penske | + 48,3846 | |||
12 | 26 | Takuma Sato | Andretti Autosport | + 56,2212 | |||
13 | 5 | James Hinchcliffe | Schmidt Peterson Motorsports | + 1:02,6805 | |||
14 | 21 | JR Hildebrand | Ed Carpenter Racing | + 1 okr. | |||
15 | 14 | Carlos Muñoz | AJ Foyt Enterprises | + 1 okr. | |||
16 | 27 | Marco Andretti | Andretti Autosport | + 1 okr. | |||
17 | 4 | Conor Daly | AJ Foyt Enterprises | + 1 okr. | |||
18 | 7 | Michaił Aloszyn | Schmidt Peterson Motorsports | + 1 okr. | |||
19 | 19 | Ed Jones | D | Dale Coyne Racing | + 1 okr. | ||
20 | 10 | Tony Kanaan | Chip Ganassi Racing | + 2 okr. | |||
21 | 83 | Charlie Kimball | Chip Ganassi Racing | + 53 okr. | |||
22 | 18 | Sébastien Bourdais | Dale Coyne Racing | + 82 okr. |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.