Samochody Formuły E w dużym stopniu zmienią swój wizerunek na czas trzeciego sezonu elektrycznej serii wyścigowej. Wszystko za sprawą nowego przedniego skrzydła.
Nowy, dwupoziomowy element, wyróżnia się na tle rozwiązań stosowanych w niemal wszystkich współczesnych samochodach jednomiejscowych, zbliżając się filozofią bardziej do obecnych prototypów Le Mans, gdzie dwa poziomy są wykorzystywane do usprawnienia przepływu powietrza przez samochód.
W przypadku samochodu Formuły E takiego efektu jednak nie ma i wprowadzenie nowego komponentu ma głównie charakter estetyczny. Kilka ekip otrzymało już nowy element, lecz na pierwsze testy przyjdzie poczekać do 23 sierpnia, gdy samochody wyjadą na tor Donington Park.
„Formuła E chce się wyróżniać, a nowe przednie skrzydło odznacza się wyglądem na tle każdego innego samochodu”
– skomentował szef serii Alejandro Agag. „To wspaniały dodatek do naszego samochodu, który jeszcze bardziej podkreśla to, że jesteśmy nowoczesną i wybiegającą w przyszłość serią, która obejmuje zupełnie inne podejście do reszty”
.
Pozytywnie na temat nowego skrzydła wypowiedział się również triumfator serii Sébastien Buemi: „Podoba mi się jego wygląd – jest bardziej futurystyczny i z wnętrza samochodu możemy teraz zobaczyć fragment skrzydła. Chcemy, by Formuła E była inna i wyglądała inaczej, a nowe skrzydło to dobry na to sposób. Nie sądzę, że wpłynie to znacząco na aerodynamikę, która nie stanowi platformy rywalizacji w mistrzostwach, lecz to dobry sposób na wizualne pokazanie rozwoju samochodów”
.
Sezon 2016/2017 Formuły E rozpocznie się 9 października w Hong Hongu.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Formuły E
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.