Polacy zyskują pozycje w głównym wyścigu F3

Kacper Sztuka i Piotr Wiśnicki awansowali względem swoich pozycji startowych w głównym wyścigu weekendu drugiej rundy Mistrzostw Formuły 3 w Melbourne.

Podopieczny Red Bull Junior Team zakwalifikował się do obu wyścigów towarzyszących Grand Prix Australii na 19. polu startowym, a kierowca Rodin Motorsport rozpoczynał z 27. pozycji.

Podobnie jak w sprincie, na pierwszym okrążeniu doszło do zamieszania, w którym Sztuka stracił trzy pozycje. Szybko jednak odzyskał jedną z lokat, tymczasem Wiśnicki awansował na 23. miejsce.

Po dwóch okrążeniach na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa z powodu kolizji Tommy’ego Smitha z Josephem Loakem. Rywalizacja została wznowiona na szóstym okrążeniu i ponownie Sztuka stracił jedną lokatę, a Wiśnicki choć początkowo utrzymywał pozycję, na kolejnym kółku również stracił jedno miejsce.

Od tego momentu polscy kierowcy pięli się już tylko w górę. Na ósmym okrążeniu obaj zyskali po jednej pozycji, a na 12. kółku wyszli odpowiednio na 19. i 23. lokatę, wykorzystując przepychanki pomiędzy rywalami. Sztuka znalazł w tym momencie na torze swoich zespołowych kolegów z ekipy MP Motorsport i podążał za trzecim w klasyfikacji generalnej Timem Tramnitzem.

Duet wspieranych przez Red Bulla kierowców zaczął wspólnie przesuwać się w górę stawki i tak Sztuka na siedem okrążeń przed metą awansował na 17. pozycję. Polak ostatecznie nie dotrzymał w końcówce tempa Niemca i stracił go z oczu, a także zasięgu DRS. Wykorzystał to Matias Zagazeta, który wyprzedził Sztukę na 19. okrążeniu.

18. pozycja to jak dotąd najlepszy wynik Sztuki w wyścigu głównym. Wiśnicki dojechał do mety na 23. miejscu, wyrównując swój najlepszy wynik ze sprintu.

Zwycięstwo w Melbourne odniósł startujący z trzeciego pola Dino Beganovic, który najpierw wyprzedził swojego zespołowego kolegę Gabriele Miniego, a na 14. okrążeniu objechał Leonardo Fornaroliego i nie dał się wyprzedzić już do samego końca.

Przed Formułą 3 teraz prawie dwa miesiące przerwy – kolejna runda odbędzie się na torze Imola w dniach 17-19 maja.