Tsunoda wygrywa po raz pierwszy w Formule 3

Yuki Tsunoda odniósł zwycięstwo w niedzielnym wyścigu Formuły 3 na przesychającym włoskim torze Monza. Drugie miejsce zajął Liam Lawson, a na najniższym stopniu podium stanął Jake Hughes.

Po nocnych i porannych ulewnych opadach deszczu tor przed wyścigiem był mokry, przez co kierowcy musieli skorzystać z deszczówek. W rywalizacji udziału nie brał Alexander Peroni, który uczestniczył w spektakularnym wypadku z wczorajszego wyścigu głównego. Australijczyk najechał na krawężnik zamieszczony po zewnętrznej zakrętu Parabolica i został przez niego wystrzelony w powietrze, po czym wylądował w barierach. Badania w centrum medycznym stwierdziły uszkodzenie kręgu kręgosłupa.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł najlepszy start zaliczył Jake Hughes, który po ruszeniu z trzeciego pola awansował na prowadzenie. Brytyjczyk był jednocześnie w stanie odeprzeć ataki ze strony Fabio Scherera, który startował z pole position. Dobry początek zaliczył także Tsunoda, który po zajęciu szóstego pola awansował na pierwszym okrążeniu na trzecią lokatę, a następnie wyprzedził Scherera.  Kilku kierowców w dalszej części stawki przestrzeliło pierwszy zakręt i tym incydentem zajęła się dyrekcja wyścigu.

Na początku piątego okrążenia, kiedy Scherer podkręcił swoje tempo i uzyskał najlepsze okrążenie wyścigu, doszło do kontaktu pomiędzy Hughesem i Tsunodą – Japończyk jechał już obok swojego rywala na hamowaniu do pierwszej szykany, lecz musiał odpuścić. To jednak nie wystarczyło i zawadził przednim skrzydłem i tylne lewe koło swojego rywala, lecz tym razem obyło się bez uszkodzeń. Hughes czując oddech Tsunody postanowił pojechać szybciej i na kolejnym kółku miał już ponad sekundę przewagi nad przeciwnikiem.

Na tym etapie wyścigu nad torem wyjrzało słońce, co przyczyniło się do przyspieszonego przesychania nawierzchni. Z tego względu kierowcy musieli poszukiwać alternatywnej, mokrej linii przejazdu, aby schłodzić rozgrzewające się opony. Oprócz tego, Tsunoda musiał odpierać ataki ze strony Scherera, a za ich plecami podążali również Lawson i Richard Verschoor. To właśnie ten pojedynek sprawił, że prowadzący Hughes był w stanie odjechać na trzy sekundy od reszty stawki.

Na 10. okrążeniu Scherer zahamował później do pierwszej szykany niż jadący przed nim Tsunoda, starając się wyprzedzić Japończyka, jednak zamiast tego zaliczył wolne wyjście z tej sekcji, co było zaproszeniem dla Lawsona, który nie miał problemów z wyprzedzeniem przeciwnika i awansował na trzecie miejsce. Na kolejnym kółku Scherer starał się odzyskać lokatę, jednak pojechał bardzo podobnie, przez co stracił kolejną pozycję, tym razem na rzecz Verschoora. Z kolei Tsunoda, który wykorzystał potyczkę rywali z tyłu, mógł skupić się na zmniejszeniu straty do lidera Hughesa, która na półmetku wyścigu wynosiła 1,7 sekundy.

Trzy okrążenia później Tsunoda znajdował się tuż za Hughesem po serii najszybszych czasów okrążeń i wiele wskazywało na to, że to pomiędzy tymi dwoma kierowcami rozstrzygnie się kwestia zwycięstwa. Japończyk nie czekał zbyt długo na manewr i wyprzedził swojego rywala już na następnym okrążeniu na hamowaniu do pierwszej szykany. Nieco wcześniej w pierwszym sektorze wywieszono żółtą flagę po tym, jak Teppei Natori (21. miejsce) uderzył w tył samochodu Benta Viscalla, powodując jego obrócenie się. Holender nie miał najlepszego dnia, ponieważ na wcześniejszym etapie wyścigu otrzymał karę doliczenia pięciu sekund za ścięcie pierwszej szykany. Natori nadal był bardzo agresywnym kierowcą, ponieważ dwa okrążenia później w tym samym miejscu wjechał w bok samochodu Keyvana Andresa, otrzymując karę doliczenia 10 sekund.

Powracając do liderów, Hughes nie zamierzał się poddawać i na 16. okrążeniu na chwilę odzyskał prowadzenie po wyprzedzeniu Tsunody w Parabolice, lecz na prostej startowej Japończyk powrócił na pierwsze miejsce. Dwa kółka później Hughes stracił swoje tempo, co otworzyło drzwi Lawsonowi, który pokonał Brytyjczyka na hamowaniu do pierwszej szykany.

Ostatecznie Tsunoda nie miał najmniejszych problemów z obroną prowadzenia i odniósł zwycięstwo w niedzielnym wyścigu Formuły 3 na przesychającym torze Monza. Drugie miejsce zajął Lawson, a na najniższym stopniu podium stanął Hughes. Czwarta lokate wywalczył Verschoor, piąty był Pedro Piquet, szósta lokata przypadła Leonardo Pulciniemu, a w punktach dojechali także Scherer i Robert Szwarcman. Czołową dziesiątkę zamknęli Christian Lundgaard i Logan Sargeant.

Przed kierowcami i zespołami F3 czeka ostatnia runda sezonu, która zostanie rozegrana na rosyjskim torze w Soczi 28-29 września.

PNrKierowcaZespółRezultat
114
Yuki Tsunoda
DJenzer Motorsport22 okr.
24
Liam Lawson
DMP Motorsport+ 1,312
311
Jake Hughes
HWA Racelab+ 2,018
46
Richard Verschoor
DMP Motorsport+ 2,803
518
Pedro Piquet
Trident+ 6,861
620
Leonardo Pulcini
Hitech Grand Prix+ 7,930
78
Fabio Scherer
DSauber Junior Team by Charouz+ 14,329
828
Robert Szwarcman
DPrema Racing+ 14,952
93
Christian Lundgaard
ART Grand Prix+ 15,019
1031
Logan Sargeant
DCarlin Buzz Racing+ 16,320
1121
Jüri Vips
DHitech Grand Prix+ 16,417
1230
Felipe Drugovich
DCarlin Buzz Racing+ 19,285
1327
Jehan Daruvala
Prema Racing+ 22,373
1426
Marcus Armstrong
DPrema Racing+ 23,517
1519
Niko Kari
Trident+ 25,101
1617
Devlin DeFrancesco
Trident+ 25,759
179
Raoul Hyman
DSauber Junior Team by Charouz+ 25,970
187
Lirim Zendeli
DSauber Junior Team by Charouz+ 30,267
1922
Yifei Ye
DHitech Grand Prix+ 35,425
205
Simo Laaksonen
MP Motorsport+ 36,412
212
Max Fewtrell
DART Grand Prix+ 37,328
2212
Keyvan Andres
DHWA Racelab+ 38,842
2315
Giorgio Carrara
DJenzer Motorsport+ 44,302
2416
Andreas Estner
DJenzer Motorsport+ 47,238
2524
Alessio Deledda
DCampos Racing+ 1:16,932
2625
Sebastián Fernández
DCampos Racing+ 1:37,975
2710
Bent Viscaal
DHWA Racelab+ 1 okr.
281
David Beckmann
ART Grand Prix+ 1 okr.
2929
Teppei Natori
DCarlin Buzz Racing+ 1 okr.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze