Mario Andretti uważa, że Formuła 1 przeżywa obecnie swoje najlepsze czasy. Amerykanin dziwi się krytycznym głosom skierowanym w stronę królowej motorsportu.
W ostatnich latach pojawia się coraz więcej negatywnych komentarzy dotyczących Formuły 1. Wycofanie tankowania, zmiany silników, czy liczne zmiany w przepisach sprawiły, że fani zamiast chwalić, coraz częściej krytykują F1. Zupełnie odmiennego zdania jest mistrz świata z 1978 roku, Mario Andretti, który uważa, że obecnie Formuła 1 jest lepsza, niż kiedykolwiek.
„Zawsze są ludzie, którzy mówią: 'Za dawnych czasów było lepiej', jednak ja wolę spoglądać do przodu”
- rozpoczął amerykański kierowca. „Najlepsze lata Formuły 1 są właśnie teraz. Bardzo podoba mi się ogromna popularność tego sportu i technologie na limicie”
– dodał.
„Dawniej mieliśmy wielu wspaniałych kierowców, jednak podoba mi się to, jak wszystko postępuje do przodu. Oddałbym wszystko, żeby być 30 lat młodszym i móc ścigać się w tym momencie”.
Andretti nie widzi jednak wielu różnic pomiędzy dawną Formułą 1, a obecną.
„Obecni mistrzowie mogliby być mistrzami także w innych dekadach i odwrotnie. Jedyna różnica jest taka, że za naszych czasów standardy bezpieczeństwa były zdecydowanie niższe”.
Mistrz świata popiera pomysły dotyczące wprowadzenia zmian w wyglądzie opon oraz tych dotyczących mocy silnika.
„Każdy kierowca powie ci, że chce mieć więcej mocy. Z kolei kibice chcieliby zobaczyć szybsze samochody. Fani są bardzo ważni i nie wolno nam o tym zapomnieć”.
„Obecnie toczą się rozmowy na temat tego, by auta były trudniejsze w prowadzeniu. Dzięki temu można stworzyć większe zainteresowanie i pokazać, który z kierowców ma więcej talentu”
- zakończył Amerykanin.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
