Newey: Detale, a nie zmiany części, kluczem do sukcesu RB20

Adrian Newey, dyrektor techniczny Red Bulla, uważa, że to bardziej detale, a nie wprowadzenie zmian w konstrukcji w stylu Mercedesa, okazały się kluczowe do przygotowania bardzo mocnego pakietu wokół tegorocznego bolidu RB20.

Aktualny mistrz świata konstruktorów dość mocno zaskoczył, prezentując przed początkiem sezonu samochód zbliżony z zewnątrz do tego, co pokazał Mercedes w 2022 roku, po zdominowaniu dwóch poprzednich sezonów z konstrukcją opartą o inną filozofię. Newey wyjaśnił jednak, że większe znaczenie dla ogólnego tempa miały te elementy bolidu, które nie są nawet widoczne.

„Podstawowa architektura samochodu to trzecia generacja ewolucji tego, co zaczęło się jako RB18, gdzie, oprócz chłodnic, przenosimy wszystko: układ przedniego zawieszenia, tylnego zawieszenia, skrzynię biegów, obudowę – to trzecia ewolucja RB18” – powiedział Newey w podkaście F1 Nation.

„Części, które są widoczne i które przyciągnęły sporo uwagi… oczywiście dążymy do uzyskania zysków aerodynamicznych. Zmiana wizualna jest właściwie znacznie większa niż zmiana wydajności, jaką uzyskujemy z tego. Inne, znacznie bardziej subtelne elementy, których ludzie nie zauważyli, prawdopodobnie są odpowiedzialne za większy zysk”.

W ubiegłym roku Red Bull wygrał wszystkie wyścigi oprócz jednego — Grand Prix Singapuru, w którym triumfował Carlos Sainz Jr z Ferrari. Newey podkreślił, że Red Bull chciał przygotować bolid, który będzie pasować do większości torów, a swego rodzaju słabością okazały się obiekty o bardzo wysokich wymaganiach dotyczących docisku.

„Próbowaliśmy opracować samochód, który jest dość dobrze przystosowany do wszystkich torów. Myślę, że w zeszłym roku mieliśmy mniej przewagi na torach ulicznych z maksymalnym dociskiem”.

„Oczywiście Singapur dał nam sławę z powodu tego, że pojechaliśmy tam trochę słabiej, niż mogliśmy. Na pewno mogliśmy osiągnąć podium, gdybyśmy trochę lepiej się przygotowali. Z pewnością jednak prawdą jest, że to na tych torach prawdopodobnie mamy mniejszą przewagę. Dopóki nie jesteśmy na nich katastrofalni, to może to być wystarczające”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze