Max Verstappen, który w kwalifikacjach na torze w Dżuddzie wywalczył w pewnym stylu pole position do wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej, porównał tę próbę do tego z 2021 roku, która zakończyła się kraksą na wyjściu z ostatniego zakrętu.
Verstappen zdobył swoje pierwsze pole position na torze Jeddah Corniche Circuit, pokonując resztę stawki o ponad 0,3 sekundy nad Charlesem Leclerkiem oraz zespołowym kolegą z Red Bulla, Sergio Pérezem. Holender był najszybszy we wszystkich trzech segmentach czasówki i w zasadzie nie odczuwał zagrożenia ze strony rywali.
To już jego 34. pole position w karierze, ale pierwsze w Arabii Saudyjskiej. Pierwsze podejście miał w pamiętnym sezonie 2021, kiedy mając ponad 0,2 sekundy przewagi nad Lewisem Hamiltonem po dwóch pierwszych sektorach, zblokował opony na hamowaniu do ostatniego zakrętu, wyjechał szeroko i uderzył w bandę.
„To szalone, jak szybko można tutaj jeździć, zwłaszcza podczas mojego pierwszego okrążenia w Q3” -
powiedział Verstappen mediom po kwalifikacjach. „Byłem bardzo zadowolony z okrążenia. Prawie poczułem się jak podczas nieudanego okrążenia w 2021 roku, ale oczywiście udało mi się przejechać ostatni zakręt! Ale świetnie się bawiłem, a samochód zachowywał się naprawdę dobrze”.
Verstappen swoje najszybsze okrążenie ustanowił na pierwszym przejeździe w Q3, chociaż i tak to wystarczyło, żeby bezproblemowo zapewnić sobie pole position. Dodatkowo jego tempo na długich przejazdach wyglądało ponownie bardzo dobrze, co czyni go zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w sobotnim wyścigu.
„Na tym torze w dużej mierze to zależy od poziomu pewności siebie i tego, jak bardzo możesz zbliżyć się do limitu. A ja czułem się bardzo komfortowo w samochodzie. Poprawiliśmy trochę samochód po treningach, co dało mi trochę więcej pewności siebie do atakowania zakrętów o wysokiej prędkości. Mamy wiele prostych, ale jestem pewien, że z naszym tempem wyścigowym samochód będzie spisywał się naprawdę dobrze”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.