Marzenie z dzieciństwa o jeździe dla Ferrari? Alonso odniósł się do transferu Hamiltona

Fernando Alonso także postanowił zabrać głos w kwestii transferu swojego byłego drużynowego kolegi Lewisa Hamiltona i zakwestionował jego motyw twierdząc, że były mistrz świata F1 kierował się nie tylko marzeniami z dzieciństwa.

Prawie dwa tygodnie po ogłoszeniu zakończenia współpracy Lewisa Hamiltona z Mercedesem wraz z początkiem 2025 roku minęły i pozwoliły na lekkie opadnięcie emocji. Wiele osób jednak wciąż kręci głowami z niedowierzaniem natrafiając w sieci na przeróbki zdjęć 7-krotnego mistrza świata w czerwonym kombinezonie i pewnie ten stan szybko nie ulegnie zmianie. Fani w mediach społecznościowych wciąż intensywnie wyrażają swoje opinie na temat tego wydarzenia, głos zabrali również i sami zainteresowani – Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa powiedział, że nie sama decyzja Hamiltona była szokiem, a jej moment, Carlos Sainz Jr, który w przyszłym roku będzie musiał odstąpić swojego miejsca w Ferrari również przyznał, że wiedział o wszystkim dużo wcześniej. Sam Hamilton w pierwszej wypowiedzi po wybuchu transferowej bomby przyznał, że przejście do Ferrari jest realizacją jego marzeń z dzieciństwa.

„Czuję się niesamowicie szczęśliwy po osiągnięciu w Mercedesie rzeczy, o których mogłem tylko marzyć jako dziecko. Teraz mam szansę spełnić kolejne marzenie z dzieciństwa. Jazda w czerwieni Ferrari” – napisał w poście na swoim Instagramie.

Do słów Hamiltona postanowił odnieść się Fernando Alonso, który był drużynowym kolegą Hamiltona z czasów wspólnej jazdy w McLarenie.

„To nie było jego marzenie z dzieciństwa 12 miesięcy temu, prawda? Ani chyba dwa miesiące temu, bo wtedy to było zupełnie co innego” – Alonso skomentował podczas premiery samochodu AM24 na nadchodzący sezon. „Mam nadzieję jednak, że spodoba mu się to doświadczenie. Myślę, że to bardzo wyjątkowy zespół i zwycięstwo tam jest bardziej wyjątkowe i o to właśnie chodzi – musisz wygrać. Już od kilku lat mieli bardzo szybki samochód i walczyli o wielkie rzeczy. Może [Hamilton] przyjdzie i wniesie coś ekstra do walki o mistrzostwo, ponieważ myślę, że – jak powiedziałem – samochód jest odpowiedni. Pod koniec ubiegłego roku, nawet mając bardzo dominujący samochód Red Bulla, Ferrari nadal było w stanie dorównać im czasem okrążeń i być od nich szybszym przez większość kwalifikacji. Dlatego uważam, że ich samochód powinien być wystarczająco szybki”.

Nie jest tajemnicą, że pewnie o wiele więcej rzeczy, nie tylko marzenie z dzieciństwa, nałożyły się na decyzję Hamiltona o zmianie barw. Jednak jak powiedział kiedyś Sebastian Vettel, który zdobył z Ferrari dwa wicemistrzostwa świata: „Każdy jest fanem Ferrari. Nawet jeśli mówią, że nie, są fanami Ferrari”.

Źródło: planetf1.com, gpfans.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze