Leclerc: Carlos zasłużył na pole position

Charles Leclerc po sobotnich kwalifikacjach do Grand Prix Włoch był zadowolony z postępu, jaki zespół poczynił od piątku. Kierowca Ferrari uważa jednak, że była szansa na zablokowanie pierwszego rzędu przez dwa czerwone bolidy.

W eksperymentalnym formacie kwalifikacyjnym Monakijczyk nie prezentował wybitnych osiągów od samego początku, choć pewnie przechodził przez poszczególne segmenty czasówki. W decydującym o ustawieniu na starcie Q3 Leclerc po pierwszym przejeździe znajdował się na drugiejpozycji, ale podczas ostatniej próby jeszcze bardziej podkręcił tempo, co pozwoliło mu przez chwilę zająć prowizoryczne pole position.

Finalnie nie wystarczyło to na zdobycie pole position, ale i tak po kwalifikacjach był zadowolony z trzeciego miejsca: „Sesja Q3 była naprawdę na granicy możliwości i jestem zadowolony z moich dwóch okrążeń, biorąc pod uwagę, od czego zaczęliśmy w ten weekend. Kierunek, który wczoraj obraliśmy z ustawieniami mojego samochodu, nie był właściwy, chociaż na początku tak myślałem”  - wyjaśniał Leclerc. „Musieliśmy więc dostosować się i wprowadzić pewne zmiany przed trzecim treningiem, a sesja nadal wydawała się nieco niespójna. Ogólnie jednak nasz dzisiejszy występ był dobry, a różnice między nami wszystkimi są naprawdę niewielkie”.

Monakijczyk przyznał również, że jego zdaniem była szansa na pierwszy rząd, jeśli jechałby w czystej strudze za swoim zespołowym kolegą: „Trochę szkoda, że nie jechałem w strudze, ale Carlos zasługuje na pole position, wykonał świetną robotę. Wczoraj jednak poszliśmy w złym kierunku i miałem problemy, a dziś rano dostosowaliśmy samochód do ustawień Carlosa i poszliśmy w tym kierunku”.

Sobotnie kwalifikacje na torze Monza zespół Ferrari może uznać za udane, jednak najtrudniejsze zadanie czeka na nich w niedzielę, gdzie ekipa Red Bulla dysponuje zdecydowanie lepszym tempem wyścigowym: „Realistycznie rzecz biorąc, nadal są silni w wyścigu, ale postaramy się dobrze wystartować, a potem, miejmy nadzieję, wyprzedzimy go [Maxa] i odejdziemy na pozycjach 1-2. Zobaczmy, co możemy zrobić jutro”.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze