Charles Leclerc po piątkowych treningach był całkiem zadowolony z tempa na torze Hungaroring, choć zaznaczył, że wciąż jego zespół czeka sporo pracy. Kierowca Ferrari liczy jednak, że w kwalifikacjach do Grand Prix Węgier będzie w stanie walczyć o pole position.
W pierwszym piątkowym treningu Monakijczyk w deszczowych warunkach nie ryzykował podobnie, jak większość kierowców, natomiast w drugim treningu Leclerc uzyskał najlepszy czas pojedynczego okrążenia, nieznacznie przed Lando Norrisem: „To był ogólnie dobry dzień, chociaż nadal trudno jest odczytać wyniki innych zespołów, ponieważ każdy prowadzi inne programy w świetle nowego formatu [kwalifikacji]”
– powiedział Leclerc. „Wykonaliśmy wszystko, co planowaliśmy, a wyczucie w samochodzie było całkiem dobre, więc zobaczmy, co możemy zrobić [w sobotę]”
.
Po dwóch udanych rundach w Kanadzie i Austrii zespół Ferrari zadawał się zyskiwać na tempie w stosunku do ekip goniących Red Bulla, ale ostatnie wyniki z Grand Prix Wielkiej Brytanii pokazały, że włoski zespół wciąż ma problemy z tempem na torach charakteryzujących się szybkimi zakrętami. Z kolei na Węgrzech samochód SF-23 wciąż ma potencjał do uwolnienia w wolnych zakrętach, których na Hungaroring nie brakuje: „Myślę, że musimy po prostu skupić się na sobie. Wiemy, gdzie musimy poprawić samochód, ponieważ było kilka zakrętów, w których nie byłem tak pewny siebie. Jest dla nas bardzo jasne, gdzie musimy popracować, ale jestem pewien, że możemy tutaj osiągnąć świetny wynik”
.
Wyświetl ten post na Instagramie
Monakijczyk zwrócił również uwagę na to, że nowy format kwalifikacji, gdzie w każdym segmencie kierowcy są zobligowani do jazdy na określonym typie opon, nie pokazuje prawdziwego potencjału stawki w treningach, gdyż zespoły podchodzą do tego wyzwania strategicznie i starają się zachować jak największą ilość opon miękkich na Q3 i wyścig: „Myślę, że to było coś, czego się spodziewaliśmy podczas pierwszego weekendu w tym formacie [kwalifikacji] z takim przydziałem opon. Każdy próbuje różnych rzeczy”
.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!