Kiedy zespół Racing Point poinformował o tym, że Sergio Pereza na torze Silverstone zastąpi Nico Hülkenberg, wielu od razu pisało, że Hulk ma szansę na podium. Jednak zanim to będzie mieć miejsce, Niemiec nie zdołał awansować do trzeciej części czasówki.
Po trzech wyścigach sezonu 2020 Nico Hülkenberg powrócił do Formuły 1. Pomimo słabego wyniku w kwalifikacjach do Grand Prix Wielkiej Brytanii Niemiec jest zadowolony ze swojego rezultatu.
„Byliśmy bardzo blisko awansowania do Q3 i jestem zadowolony z tego co osiągnąłem, zwłaszcza, że byłem całkowicie nie rozgrzany w ten weekend!”
– powiedział. „To było wielkie wyzwanie aby po 8 miesiącach wrócić i wskoczyć do zupełnie innego środowiska i do tego do samochodu, którym nigdy nie jeździłem i od razu musiałem się wykazać. Zwłaszcza na Silverstone, które jest dużym wyzwaniem, a warunki były zmienne przez cały dzień”
.
Jak przyznał Niemiec, zmienne warunki były nieco zgubne i szokujące dla całego sobotniego planu: „[Zmienne warunki] były małym szokiem dla dzisiejszego systemu i trudno było pokonać perfekcyjne okrążenie - zwłaszcza jeżeli chodzi o pierwszy sektor. Użycie zarówno miękkiej jak i pośredniej mieszanki było sporym wyzwaniem w Q2, ale nasza strategia prawie zadziałała, co pokazuje, że zarówno ja jak i zespół dobrze ze sobą współpracujemy. Zaczynam też rozumieć samochód, więc moim celem jest ciągłe uczenie się i szybkie dostosowywanie się [do sytuacji]. Dziś wieczorem odrobimy naszą pracę domową i jutro będziemy się starać zdobyć dobre punkty”
.
Niemiec wystartuje do niedzielnego Grand Prix Wielkiej Brytanii z 13. pozycji.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
