Sebastian Vettel wystartuje z drugiego pola do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Belgii Formuły 1. Kierowca Ferrari liczy na to, że będzie mógł wyprzedzić zdobywcę pole position Lewisa Hamiltona i sięgnąć po swoje piąte tegoroczne zwycięstwo.
„Było w porządku. Mieliśmy tempo i pozostawaliśmy na torze nawet w trudnych warunkach”
– powiedział Niemiec, który podczas swojej ostatniej próby napotkał na Estebana Ocona. „Mogłem zrobić znacznie więcej, ale popełniłem kilka błędów. Jestem więc zadowolony z drugiej pozycji, choć oczywiście nie w pełni. Kiedy nagle zaczyna padać, na torze robi się duży ruch – wiadomo, że liczy się każde okrążenie i ostatnie może być tym najlepszym”
.
„Mamy dobry samochód, nasi ludzie dają z siebie wszystko i myślę, że poczyniliśmy kolejny krok do przodu. Uważam, że szybkość może być naszym głównym atutem. Zobaczymy jak wystartujemy, ale jeśli będziemy szybsi, to znajdziemy sposób na wyprzedzanie. Byliśmy jak dotąd bardzo blisko i przekonamy się jutro o prawdziwym tempie”
.
Drugi z kierowców ekipy Kimi Räikkönen przedwcześnie zakończył swój udział w sesji i zajął szóste miejsce. Zespół spodziewał się późniejszego nadejścia opadów deszczu, w związku z czym zatankował samochód Fina tylko na jedno szybkie okrążenie: „Rezultat jest daleki od ideału, ale nie jest tragiczny. Mieliśmy paliwa tylko na jedno okrążenie i musieliśmy zjechać – tak było i nic nie mogliśmy zrobić. W tej chwili trudno doszukiwać się pozytywów, ale wyścig to zwykle inna historia i zobaczymy, co się stanie. Przede wszystkim musimy przejechać bez problemów przez pierwszy zakręt”
.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.