Czwarty w ubiegłym sezonie zespół Force India zajmuje obecnie siódme miejsce w klasyfikacji Formuły 1, zawdzięczając niemal wszystkie swoje punkty szczęśliwego podium Sergio Péreza na ulicach Baku. Jak tłumaczy Meksykanin, samochód trudno się prowadzi ze względu na ograniczone okno ustawień.
„Mam nadzieję, że będziemy bliżej niż w Barcelonie. Ten tor zwykle dobrze oddaje sytuację, a nie byliśmy tam zbyt konkurencyjni”
– powiedział Pérez. „Mam nadzieję, że gdy poprawimy balans i lepiej zrozumiemy nasze trudności, znajdziemy się na czele grupy środka stawki”
.
„Wciąż mamy stratę do rywali, więc ciekawe jak wypadniemy tutaj. Nadal uważam, że jesteśmy na końcu grupy walczącej o czwarte miejsce, ale różnice są niewielkie i nawet niewielkie zyski mogą przełożyć się na wyższe lokaty i na to właśnie liczymy”
.
„Nasz samochód ma za mało docisku, przez co nie możemy go dobrze ustawić i możliwe, że właśnie dlatego lepiej sobie radzimy w wyścigu niż w kwalifikacjach. Największe problemy mamy na wejściach w zakręty i prawdę mówiąc w ostatnim wyścigu nie powinniśmy zdobyć punkty, a zawdzięczamy je problemom rywali. Wierzę jednak, że możemy ich wyprzedzić w rozwoju, ale to zależy od wprowadzenia właściwych zmian – nie wszystkie poprawki przynoszą zamierzony efekt”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
