Szef marki Ferrari Sergio Marchionne zagroził, że może zdecydować o wycofaniu włoskiego producenta z Formuły 1 na koniec sezonu 2020, w związku z niesatysfakcjonującą propozycją nowych przepisów.
Ferrari w ramach obecnej umowy na starty może cieszyć się sporym bonusem finansowym, co zawdzięcza swojemu uczestnictwu w serii od 1950 roku. Nowi właściciele F1 Liberty Media chcą jednak wyrównania podziału zysków z praw komercyjnych. Zaprezentowano także wizję nowych układów napędowych, która spotkała się już z krytyką ze strony Mercedesa i Renault.
Teraz do krytyki kierunku, w jakim podążą F1 dorzucił się Marchionne, który widzi swoją markę w wyścigach tylko, gdy będą ku temu odpowiednie warunki.
„Liberty ma kilka dobrych intencji, jak redukcja kosztów funkcjonowania zespołów”
– powiedział. „Jest jednak kilka kwestii, z którymi się nie zgadzamy. To, że nasze wizje sportu w 2021 roku się różnią może wymusić pewne decyzje ze strony Ferrari”
.
„Liberty mogło już wziąć pod uwagę nasze poglądy, ale musi to być całkowicie jasne, że jeśli nie będzie to sprzyjać rozwojowi marki Ferrari oraz wzmacnianiu jej pozycji, nie będziemy uczestniczyć w zabawie”
.
„Będzie miało to spore skutki, począwszy od uwolnienia się od kosztów, do zmiany struktury firmy. Otworzy to też wiele alternatywnych opcji na 2021 rok i kolejne”
.
Źródło: nbcsports.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.