Räikkönen zawiedziony brakiem pole position

Kimi Räikkönen, który do niedzielnego Grand Prix Malezji Formuły 1 wystartuje z drugiego pola przyznał, że czuje mały niedosyt. Fin przegrał pierwsze pole startowe z Lewisem Hamiltonem zaledwie o 0,045 sekundy.

W czasie kiedy jedna strona garażu pocieszała Sebastiana Vettela, a kierowca swoich mechaników, w drugiej części panowała napięta atmosfera, ponieważ Räikkönen o włos przegrał z kierowcą Mercedesa. Genialne okrążenie Fina skończyło się w ostatnim zakręcie toru, gdzie Räikkönen przyblokował lewe przednie koło.

„Jest ok, ale kiedy jest się tak blisko, czuć rozczarowanie” – powiedział Fin. „Dałem z siebie wszystko. Oczywiście zawsze jest miejsce na poprawę, ale nie da się pojechać w 100% perfekcyjnie. Zawsze można wskazać coś, co da się poprawić, ale muszę przyznać, że samochód spisywał się bardzo dobrze przez cały weekend i jazda nim była przyjemnością”.

Räikkönen nawiązał również do ostatniego Grand Prix Singapuru, gdzie zakończył zmagania już na starcie wyścigu: „Jutro będziemy próbowali przejechać więcej niż 100 metrów i wtedy zobaczymy co dalej”.

Źródło: nbcsports.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze