Lewis Hamilton nazwał zakończony weekend Grand Prix Rosji Formuły 1 w Soczi „bardzo, bardzo trudnym”. Brytyjczyk uważa jednak, że rozumie już dlaczego nie mógł dorównać tempem czołówce i po raz pierwszy w tym roku nie stanął na podium.
Oznaki słabości Hamiltona były widoczne już w kwalifikacjach, kiedy to stracił pół sekundy do swojego zespołowego kolegi Valtteriego Bottasa, a na dystansie 52 okrążeń wyścigu stracił on do Fina aż 36 sekund.
„Nie pamiętam, kiedy ostatni raz miałem tak trudny weekend”
– powiedział Hamilton. „Prawdopodobnie było to Baku [2016]”
.
„Krótko mówić, nie byłem dość szybki. Samochód nie prowadził się jakbym tego chciał, a w wyścigu przegrzewał się, zatem musiałem zadowolić się czwartym miejscem. Wielkie gratulacje dla Valtteriego – przez cały weekend wykonywał świetną robotę i był najszybszy”
.
„Myślę, że w czasie wyścigu zrozumiałem przyczynę moich trudności. Wiem, gdzie kryje się zagubiona szybkość, zatem spróbujemy poprawić to na następną rundę”
.
Hamilton utrzymał drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, lecz jego strata do Sebastiana Vettela wzrosła do 13 punktów.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
