Massa zadowolony z wyścigu, pechowy Stroll

Felipe Massa przyznał, że jest bardzo szczęśliwy z faktu, że ukończył Grand Prix Australii Formuły 1 na szóstym miejscu.

Kierowca Williamsa startował do wyścigu z siódmego miejsca, jednak już na starcie wyprzedził Romaina Grosjeana z Haasa i utrzymał swoja pozycję aż do linii mety. Pomimo dużej straty do piątego Maxa Verstappena, Brazylijczyk nie miał żadnego problemu z utrzymaniem przewagi nad siódmy Sergio Pérezem.

„Wiedziałem, że jedną z najważniejszych rzeczy jest to, aby wyprzedzić Grosjeana na początku wyścigu. Wiedziałem, że największą walkę będziemy toczyć właśnie z nim, ponieważ rywalizacja z Red Bullem, Ferrari czy Mercedesem byłaby bardzo trudna. Miałem bardzo dobry start i wyprzedziłem go i wtedy aż do końca miałem wolny wyścig. Rezultat jest bardzo dobry, a ja byłem szczęśliwy przez cały wyścig”.

Massa stwierdził, że ważne było również pokonanie ekip, które w zeszłym sezonie dość poważnie zaszkodziły pozycji zespołu Williams: „Pokonaliśmy zespoły, które były za nami i to we właściwy sposób. To dobry początek mistrzostw. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku, więc wielkie dzięki dla ekipy. Nie było tak źle, jak na staruszka”.

Całkowicie odmienne nastroje panowały po drugiej stronie garażu. Lance Stroll dość agresywnie rozpoczął wyścig o mało nie doprowadzając do kolizji z jednym z rywali. Kilkukrotnie opuszczał tor, aż w końcu całkowicie wycofał się z rywalizacji z powodu awarii hamulców.

„Kilku kierowców zahamowało zbyt wcześnie i dzięki temu zyskałem kilka pozycji, ale potem spłaszczyłem opony, co zmusiło mnie do zmiany strategii i dwóch postojów zamiast jednego. Potem mieliśmy zaskakująco dobry wyścig. To był mój pierwszy weekend i mój pierwszy wyścig, więc jest kilka pozytywów. Myślę, że mieliśmy awarię hamulców. Nacisnąłem na pedał, a ten wszedł w podłogę i miałem naprawdę sporo szczęścia, że wszystko miało odbyło się w miejscu, gdzie mogłem wyjechać dość szeroko”.

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze