Rosberg: Wiedziałem, że strategia Maxa nie ma szansy powodzenia

Nico Rosberg przyznał, że ucieszył go widok Maxa Verstappena zmieniającego opony na przejściowe w drugiej części wyścigu o Grand Prix Brazylii, ponieważ wiedział, że strategia ta się nie opłaci.

W pewnym momencie wyścigu Verstappen jechał przed Rosbergiem i miał nawet w planach wyprzedzenie Hamiltona, dlatego też Red Bull wybrał dla niego agresywną strategię i ściągnął do boksów po nowy komplet opon przejściowych. Warunki nie uległy jednak poprawie, a kolejne kraksy wywołały wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Verstappen nie był w stanie utrzymać się na torze na oponach z zielonym paskiem, dlatego zmuszony był do powrotu do pełnych deszczówek, co w rezultacie zrzuciło go na 14. miejsce. Po wyścigu Nico Rosberg, który również miał ochotę na tryumf w Brazylii, powiedział, że bardzo ucieszył się na widok zjeżdżającego do boksów Maxa, gdy ten plasował się jeszcze przed nim.

„Starałem się wygrać ten wyścig” – przyznał Rosberg. „Szczególnie w pierwszej fazie wyścigu zastanawiałem się co mogę jeszcze zrobić, żeby przebić się naprzód. Musiałem być jednak realistą i wiedziałem, że bardzo trudno będzie wyprzedzić Maxa, ponieważ prezentował on takie same tempo, jak ja. Byłem bardzo szczęśliwy kiedy zjechał do boksów. Wiedziałem, że podjęli ryzyko aby wygrać ten wyścig, ale stwierdziłem, że nie był to dobry ruch. Byłem lekko zdziwiony, ponieważ jeszcze kilka minut wcześniej sami sugerowali, że intensywność opadów zwiększy się w przeciągu kilku chwil. Nawet jeżeli zyskaliby coś na pierwszych kilku okrążeniach, to w dłuższej perspektywie mieliśmy jeszcze większy deszcz, a ja już w tamtym momencie jechałem na limicie, a większa ilość wody sprawiła, że było jeszcze trudniej. W tym momencie czułem się z tym [zjazdem Maxa] dość komfortowo. Wiedziałem, że nie miało to szansy powodzenia, bo jeżeli ja zmagałem się z kompletnie nieprzewidywalnym aquaplaningiem na pełnych deszczówkach, to zakładanie przejściówek z pewnością nie było dobrą opcją”.

Mimo że Nico przejechał cały dystans Grand Prix Brazylii na full-wetach, zaliczył jeden moment, kiedy nawet one nie były w stanie zapewnić mu odpowiedniej przyczepności i zaliczył on małą przygodę na zakręcie Juncao. Kierowca Mercedesa ledwo opanował swój samochód i powrócił do rywalizacji tracąc jedynie trochę czasu. 

„Wszystko było pod kontrolą!” – mówił z przekąsem Rosberg. „Nigdy nie spodziewałbym się takiej sytuacji, jaką przeżyłem w tym zakręcie, stało się to nagle, tak samo jak w przypadku każdego innego kierowcy, jak się domyślam”.

Lider tabeli stwierdził również, że mimo pełnych deszczówek, ciężko było utrzymać się na torze. 

„To naprawdę trudne, ponieważ nie wiesz czego się spodziewać, kiedy przejeżdżasz przez małą kałuże wszystko może się zdarzyć. Dzięki temu wyścigi są nieco większym wyzwaniem, ale zdajemy sobie z tego sprawę i mogliśmy się tego spodziewać, po to przeprowadzamy też testy na mokrej nawierzchni, żeby zbadać progres od zeszłego roku. To dobre dla wyścigów, ponieważ wtedy [w przypadku wydajniejszych opon] nie będzie potrzeby używania czerwonej flagi i będziemy mogli się ścigać, mam taką nadzieję”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze