Maurizio Arrivabene ujawnił, że Sergio Marchionne jest wyraźnie rozczarowany wynikami zespołu w tym sezonie, chociaż prezydent Ferrari cieszy się z kroków podjętych w stronę odwrócenia losów stajni.
Kiedy Arrivabene stanął na czele zespołu ,Ferrari było w stanie w poprzednim sezonie powrócić do wygranych. Przed tegorocznymi zmaganiami zapowiadano wielką walkę z Mercedesem o mistrzowski tytuł, jednak przyjęta strategia okazała się zbyt agresywna, co kończyło się niepowodzeniami. Obecnie ekipa z Maranello walczy z Red Bullem o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, a zbliżające się wyścigi będą bardziej działać na korzyść austriackiego zespołu.
Niepowodzenia w walce o zwycięstwa doprowadziły do powstania spekulacji mówiących o tym, że Marchionne może zmienić szefa zespołu w Formule 1. Choć Arrivabene stwierdzał, że jego pozycja nie jest zagrożona, to przyznał, że brak triumfów pozostawiły pewien ślad.
„[Marchionne] powiedział, że od pewnego czasu dostrzega zmiany i że cała struktura jest solidna. Mamy w Ferrari dobrych ludzi, którzy mogą pracować w dobrym kierunku. Myślę, że nie jest on zadowolony z wyników w tym sezonie, ale chce, by widoczne było to, że idziemy naprzód”
– powiedział Arrivabene.
Szef zespołu przyznał również, że za kulisami doszło do sporych zmian, a w ostatnich wyścigach można było odnotować poprawę.
„Oczywiście nie osiągnęliśmy swoich celów w tym roku. Miesiąc temu podjęliśmy jednak pewne działania i od kilku ostatnich wyścigów jest lepiej. Atmosfera w zespole jest dobra, każdy chce iść naprzód z wyścigu na wyścig zarówno w tym, jak i przyszłym roku. Wszyscy patrzą w tę samą stronę, potrzeba jedynie czasu”
– dodał.
Źródło: crash.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
