Grand Prix Węgier: Wypowiedzi po wyścigu

Za nami wyścig o Grand Prix Węgier, po którym prowadzenie w klasyfikacji generalnej objął Lewis Hamilton. Sprawdźcie, co kierowcy mieli do powiedzenia po dzisiejszej rywalizacji na Hungaroringu.

Lewis Hamilton (P1): „Po pierwsze chcę podziękować kibicom, którzy przez cały weekend byli niesamowici. To właśnie dzięki nim ten wyścig jest tak spektakularny, zawsze spędzamy tutaj świetnie czas, tor jest niesamowity, miasto wspaniałe, ale to kibice tworzą to widowisko, za co należą im się wielkie podziękowania”.

Nico Rosberg (P2): „Jest bardzo blisko. Do tej pory to był dobry sezon. Do chwili obecnej miałem dobrą walkę z Lewisem i jak zawsze mówiłem: nie liczę punktów. Nadal daleka droga przed nami i wszystko jest możliwe. Chcę po prostu skupić się na wygrywaniu wyścigów. To chciałem dzisiaj zrobić. Niestety nie wyszło, ponieważ straciłem pozycję w pierwszym zakręcie, tak więc chcę skupić się teraz na Hockenheim. To mój domowy wyścig i nie mogę się doczekać, by tam powalczyć o zwycięstwo”.

Daniel Ricciardo (P3): „Wspaniale jest po raz kolejny w tym roku stanąć na podium. Oczywiście pierwsze z nich było nieco gorzkie, ale z tego jestem naprawdę zadowolony, a uśmiech powrócił. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dzisiaj być tutaj. To już trzeci rok z rzędu, kiedy na tym torze jestem na podium, więc czuję się tutaj dobrze”.

Sebastian Vettel (P4): „Byliśmy znacznie szybsi od Red Bulli, ale na Węgrzech potrzebna jest dużo większa różnica. Mieliśmy około pół sekundy-sekundę lepsze tempo, ale to nie wystarczyło do wyprzedzenia. Mieliśmy nowszy komplet opon, bo on przyspieszył swój postój, i wiedzieliśmy że na koniec go dogonimy i faktycznie byliśmy szybsi. Samochód był w porządku, ale Mercedes i Red Bull są w innej lidze. Mieliśmy tempo na podium, ale gdy ktoś jest z przodu, nie ma miejsca na wyprzedzanie. Jeżeli chodzi niebieskie flagi, to klniesz, bo masz wrażenie, że tracisz sporo czasu do innych. Jednak to bardzo trudne dla nich. Musimy mieć respekt również do nich, ponieważ oni również się ścigają i starają się robić to najlepiej jak potrafią, ale konfiguracja tego toru nie pomagała”

Max Verstappen (P5): „Mieliśmy tempo na podium. Po dobrym starcie zbliżyłem się do Lewisa, ale potem skończył się pode mną tor w pierwszym zakręcie i nie mogłem już później zahamować. Po pierwszym postoju utknąłem na nowszych oponach za Ferrari. Wielka szkoda, bo byliśmy szybcy na początku i próbowałem budować nad nimi przewagę, ale zbliżałem się za bardzo do auta przede mną. Przez to wyjechałem z boksów za nimi i tak skończyły się moje nadzieje na dobry wynik. Co do walki z Kimim, broniłem swojej pozycji. Z pewnością byłem agresywny, ale nie zablokowałem kół ani nie popełniłem błędu”.

Kimi Räikkönen (P6): „Jestem zawiedziony, ponieważ nie mogłem wyprzedzić Verstappena i gonić reszty, ale samochód zachowywał się dobrze i miałem tempo, ale nie oszukujmy się, to nie jest najlepszy tor do wyprzedzania. Nie wiem, czy decyzja o nie karaniu Maxa była słuszna, czy nie. Wiele razy widziałem kary za takie zachowania, ale to nie moja sprawa. Są jakieś zasady, ale w ten weekend nikt nie rozmawiał o incydentach pomiędzy mną, a Maxem. Tak było wiele razy, wczoraj. Po co mamy zasady, skoro sędziowie nie potrafią zdecydować czy coś jest ok czy nie? To krzywdzące, że mamy zasady, a oni nie potrafią ich stosować w danym czasie w stosunku do konkretnych osób”.

Fernando Alonso (P7): „Cóż, siódme miejsce było moją pozycją przez cały weekend! Szkoda, że nie mogliśmy poprawić się tego popołudnia, ale nadal uważam, że dzisiaj byliśmy najlepsi spośród reszty. Mercedes, Red Bull i Ferrari są w tej chwili poza zasięgiem wszystkich – są na innym poziomie – więc ścigamy się w mini-mistrzostwach, jesteśmy konkurencyjni i czuję, że dzisiaj daliśmy z siebie wszystko”.

Carlos Sainz Jr (P8): „Solidny wyścig z naszej strony tutaj w Budapeszcie i jestem zadowolony z wyniku. Mogę być szczęśliwy z wyścigu, nawet jeśli Fernando Alonso wyprzedził nas na starcie. Byliśmy w stanie utrzymać tempo McLarena, chociaż po treningach nie wyglądało, by miało miejsce. Wyprzedzenie go było jednak niemożliwe! Gdybyś mi powiedział, że finisz na P8 po tak słabym starcie, nie uwierzyłbym! Myślę, że możemy być bardzo szczęśliwi i zadowoleni z siebie – zespół wykonał świetną pracę, by zmienić stan rzeczy. Teraz możemy udać się do Niemiec czując się pewni siebie”.

Valtteri Bottas (P9): „Miałem dobry start i udało mi się pozostać przed Force India, a potem po prostu realizowaliśmy nasz plan. Supermiękkie opony były dużo bardziej żywotne, niż oczekiwaliśmy, więc mogliśmy przedłużyć pierwszy przejazd. Potem nasze tempo na miękkich oponach było zgodne z przewidywaniami, więc myślę że udało nam się uzyskać maksimum punktów, jakie mogliśmy zdobyć. Jestem pewien, że na Hockenheim zdobędziemy ich jeszcze więcej i będziemy starali się powiększyć przewagę nad Force India”.

Nico Hülkenberg (P10): „Nie jestem zbyt zadowolony, ponieważ dla nas był to dosyć trudny wyścig. W zakręcie pierwszym znalazłem się w złym miejscu i straciłem pozycję, co sprawiło, że sprawy dodatkowo się skomplikowały. Głównym problemem było to, że po pierwszym postoju, kiedy spadliśmy za Kwiata i Massę, a ja nie mogłem już tego odzyskać. Bardzo ciężko było wyprzedzić i kiedy zbliżałeś się do samochodu, traciłeś dużo docisku i niszczyłeś opony. To była historia mojego wyścig. Na drugim pit stopie straciłem miejsce na rzecz Palmera, ale to był mój błąd, za co przepraszam zespół. W czasie postoju ześlizgnęło mi się sprzęgło, przez co samochód ruszył, więc mechanicy nie mogli prawidłowo założyć kół, co kosztowało nas czas. Następny wyścig w Niemczech powinien być podobny do dzisiejszego: mamy takie same mieszanki opon, a na tor składa się wiele średniej prędkości zakrętów. Pokazaliśmy dzisiaj, że nawet przy trudnym wyścigu możemy zdobyć punkty, ale w następnych rundach musimy postąpić lepiej, by mieć ich więcej”.

Sergio Pérez (P11): „To był trudny wyścig. Planowaliśmy pojechać na jeden postój, ale na pośrednich oponach nie mieliśmy wydajności, a samochód miał słabą przyczepność. Zdecydowaliśmy się przejść na dwa pit stopy, a gdy zespół mnie wezwał, kiedy pojawiłem się w alei serwisowej, ekipa nie spodziewała się mnie. Myślę, że doszło do nieporozumienia między pit wallem a mechanikami, ale czasami tak się zdarza. To frustrujące, ponieważ kosztowało mnie to nieco czasu oraz szansę na kilka punktów. Cieszę się, że w przyszłym tygodniu udamy się do Niemiec, a pozytywem jest to, że mieliśmy dobry samochód z niezłym wyścigowym tempem”.

Jolyon Palmer (P12): „Jestem bardzo rozczarowany, ponieważ mogłem zdobyć swoje pierwsze punkty w Formule 1. Samochód był dobry i jechałem przyzwoitym tempem na dziesiątym miejscu. W zakręcie czwartym skręciłem tak jak zazwyczaj – nie jechałem zbyt agresywnie ponieważ dbałem o opony – ale z jakiegoś powodu straciłem przyczepność. Musimy wspólnie z inżynierami zobaczyć, czy był sposób, aby można było temu zapobiec. Byłem dziesiąty, zaliczyliśmy wszystkie pit stopy, mieliśmy dobre tempo w porównaniu do jadących przed nami i za nami i wyglądało na to, że w ten weekend zrobiliśmy znaczący krok do przodu. Dzisiejsza jazda była najlepsza w mojej karierze i mały obrót zabrał te punkty. Jestem bardzo rozczarowany, ale będę walczyć, by znaleźć się w takiej lub lepszej pozycji w Hockenheimie”.

Esteban Gutierrez (P13): „To był ciekawy wyścig ze świetną walką od początku. Udało mi się dobrze wystartować i spędzić dwa okrążenia walcząc o pozycje i przesuwając się w stawce. Później na każdym stincie jechałem na granicy, nie będąc jednak w stanie oszczędzić opon. Pod koniec wyścigu kończyło mi się ogumienie i miałem dodatkowo problemy z hamulcami. Ukończenie rywalizacji stało się wyzwaniem. Zespół wykonał jednak świetną pracę, ponieważ panował nad sytuacją i chcę podziękować im za wszystko w ten weekend. Wykonali oni ponadto dobrą zmianę kół. Musimy kontynuować rozwój w tym kierunku i wyciągnąć maksimum z naszego samochodu, gdy udamy się do Niemiec”.

Romain Grosjean (P14): „To było kiepskie popołudnie. Nic praktycznie nie działało, między innymi nasza strategia i samochód. Starałem się znaleźć balans i nie udawało mi się to. Jestem pewien, że jest do wyciągnięcia wiele wniosków z tego popołudnia, ale jednak to rozczarowujący wynik. Spodziewałem się, że będziemy w lepszej formie. Liczyłem, że po wczorajszych kwalifikacjach zdobędę kilka punktów”.

Kevin Magnussen (P15): „Podczas tego weekendu samochód prowadził się zdecydowanie lepiej. Na pierwszym komplecie supermiękkich opon zaliczyłem przyzwoity stint; byłem w stanie dbać o niego i przejechać kilka dobrych okrążeń. Niestety wszystko to nastąpiło po słabym starcie, kiedy straciłem kilka pozycji. Miałem dobre próbne starty podczas treningów, więc jestem nieco rozczarowany. Od tamtej pory naciskaliśmy by odrobić miejsca, ale mój drugi przejazd na supermiękkich oponach nie poszedł zbytnio po mojej myśli, a ostatnią część wyścigu spędziłem za Grosjeanem i Gutiérrezem. Mam nadzieję, że będziemy w stanie podtrzymać lepsze tempo przez resztę sezonu”.

Daniił Kwiat (P16): „Niestety, muszę powiedzieć, że to był jeden z najmniej przyjemnych wyścigów od dłuższego czasu. Mieliśmy słaby start – doznałem efektu obracających się kół, a z ustawieniami musiało coś być nie tak – i to niestety opisywało resztę naszego wyścigu. Straciliśmy kilka pozycji, znaleźliśmy się pod koniec stawki, a od początku ciężko było powrócić. W sporcie motorowym masz dobre i złe dni, a ten był właśnie jednym z gorszych. Na szczęście kolejny wyścig jest w przyszłym tygodniu, więc możemy o tym szybko zapomnieć i liczyć na lepszą rundę w Niemczech”.

Felipe Nasr (P17): „To był dla nas trudny wyścig. Początek był w porządku, zyskałem jedną pozycję po pierwszym okrążeniu. Po moim pierwszym postoju utknąłem jednak w korku, co nas spowolniło i kosztowało nieco czasu. Ogólnie rzecz biorąc miałem przyzwoite tempo wyścigowe, szczególnie na miękkich oponach. Musimy nadal ciężko pracować, by krok po kroku stać się bardziej konkurencyjni”.

Felipe Massa (P18): „To był okropny wyścig, począwszy od tego, że wyruszyłem na pola startowe z problemem z maglownicą, która obracała się lekko w jedną stronę, a w drugą nie. Próbowaliśmy rozwiązać ten problem, ale się nie udało, choć i tak było lepiej niż przed zmianą na polach startowych. Jazda przez cały wyścig z usterką była bardzo trudna. Próbowałem ścigać się aż do końca, ale nie osiągnęliśmy takiego wyniku, jaki chcieliśmy. Następny w kalendarzu Hockenheim jest zupełnie inny i miejmy nadzieję dużo lepszy dla nas, więc liczę na punkty dla obu samochodów”.

Pascal Wehrlein (P19): „Dzisiaj był bardzo trudny wyścig. Już na początku weekendu jasnym było, że ten tor nam nie odpowiada i myślę, że dzisiaj zostało to pokazane. Miałem dobry start, dzięki któremu przesunąłem się na 17. pozycję, a następnie byłem 16., ale nie mieliśmy samochodu, by to miejsce utrzymać bądź też walczyć o więcej. Pozytywnym jest to, nawet mimo tych okoliczności, że udało nam się utrzymać za sobą Saubera, ale ogólnie czujemy niedosyt”

Marcus Ericsson (P20): „Start do wyścigu z alei serwisowej oznaczał oczywiście trudny początek. Po starcie utknąłem za Rio (Haryanto). Nie była to idealna sytuacja, a ten tor sprawia problemy przy wyprzedzaniu. Próbowaliśmy jechać bardziej agresywnie ze strategią opon. W połowie wyścigu wyglądało to całkiem nieźle, ale kilka okrążeń przed metą musiałem ponownie zjechać, ponieważ ogumienie nie dotrwałoby do końca”.

Rio Haryanto (P21): „Mamy za sobą trudny wyścig. Po raz kolejny z Pascalem pojechaliśmy na różnych strategiach, by mieć możliwie największe szanse na dobry rezultat. Dla obu z nas jednak nie wyszło. Dzisiaj odpadł tylko jeden kierowca, ale nasza wydajność pochodząca z samochodu stała na najwyższym poziomie”.

Jenson Button (NSK): „Pedał hamulca doszedł aż do podłogi i dla kierowcy nie jest to przyjemna chwila. Dla mnie była to kwestia bezpieczeństwa. Chłopaki dali mi zmianę przełącznika, więc to się więcej nie powtórzy, pedał nie powinien zejść do samej podłogi, ale i tak otrzymaliśmy karę przejazdu przez aleję serwisową nawet, jeśli jechaliśmy na ostatnim miejscu. Powiedziano nam, że jeśli zostaniesz poinformowany o problemie, musisz zjechać. Zgaduję, że trzeba zjechać wcześniej niż my to zrobiliśmy”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze