Adrian Newey powiedział, że w przyszłym sezonie. W wyniku nowych regulacji technicznych różnice czasowe między czołówką a końcem stawki powiększą się w jeszcze większym stopniu.
Mercedes był dominującą siłą od momentu wprowadzenia silników hybrydowych V6 turbo, jednak regulacje aerodynamiczne nie zostały od 2009 roku poważnie zmienione. W wyniku tego w obecnej stawce mamy pięć zespołów, których dzieli zaledwie 0.3 sekundy. Dzięki zmianie przepisów aerodynamicznych, które zostaną wprowadzone w przyszłym sezonie w celu dążenia do zmniejszenia czasów okrążeń nawet o 5 sekund, dyrektor techniczny Red Bulla uważa, że sezon 2017 będzie stał pod znakiem jeszcze większych różnic czasowych.
Zapytany, czy nowe regulacje zaszkodzą w wyprzedzaniu, Newey odpowiedział: „Szczerze mówiąc – nie wiem. Nie jest to coś, na co poświęcamy czas. Chcemy sprawić, by samochód był jak najszybszy przy danym zestawie przepisów”
.
„Różnice w czasach okrążeń w całej stawce będą wyższe niż w tym roku i to jest nieuniknione, ponieważ niektórzy będą mieli lepsze rozwiązania aerodynamiczne niż inni, ale czy to oznacza, że jeden zespół będzie dominować, czy też kilka ekip będzie dobrych na danym torze, a na innych będzie szło im gorzej, to ciężko określić”
.
Na pytanie, czy poprawa czasów okrążeń o około cztery czy pięć sekund jest osiągalne, Newey powiedział, że zespoły nie będą skupiały się na potencjalnych korzyściach w porównaniu do obecnego sezonu.
„Po raz kolejny będę szczerzy, tak bardzo staramy się uzyskać odpowiednie rozwiązania, że nie patrzę tak naprawdę na to, czy uda nam się zejść o oczekiwane 4-5 sekund”
– dodał.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.