Ricciardo: Zmierzamy w kierunku mistrzostwa w 2017

Daniel Ricciardo wyznał, że problemy, których doświadczył w sezonie 2015 znacznie podniosły jego motywację i pomogły w rozwijaniu talentu, który w sezonie 2017 powinien przerodzić się w mistrzostwo świata. 

W roku 2014 Australijczyk wygrał 3 wyścigi i zdecydowanie przyćmił swojego ówczesnego partnera z Red Bulla, Sebastiana Vettela. W kolejnym sezonie był jednak daleko od tej formy, w czym nie pomagał mu również napędzany zawodnym i mało konkurencyjnym silnikiem Renault samochód. W tym roku tempo byków możemy uznać za dużo lepsze, a gdyby nie błąd mechaników w trakcie pit stopu w Monako, Ricciardo mógłby dopisać do swojego dorobku czwarty tryumf w karierze. 

Zapytany ostatnio, czy rok 2015 wywarł na niego pozytywny wpływ, zawodnik odpowiedział: „Zdecydowanie. Czuję, że z każdym rokiem w tym sporcie uczę się coraz więcej, ale oczekuję też sporo więcej. To dobre pragnienie. Czasami może to prowadzić do frustracji, kiedy sprawy nie układają się tak dobrze, ale nie czuję aby miało to wpływ na moje zachowanie za kierownicą. Jeśli już, to zmusza do większego wysiłku”.

Ricciardo przyznał, że jego nowy partner zespołowy, Max Verstappen, który zamienił się miejscami z Daniiłem Kwiatem po Grand Prix Rosji, ma na niego dobry wpływ i motywuje całą drużynę do jeszcze cięższej pracy.

„Jest mi z Maxem bardzo fajnie”  – powiedział Australijczyk. „Wzajemnie na siebie naciskamy i zespół to widzi i myślę, że są tym podekscytowani. Wszyscy jesteśmy super-konkurencyjni, i pchamy zespół w odpowiednim kierunku, silnym kierunku. Według mnie to zmierzamy w kierunku mistrzostwa świata w sezonie 2017 i mam nadzieję, że będzie to dla nas kolejny krok. Możemy polegać na nadwoziu, które mamy. Czuję, że spisuje się ono dobrze i bardzo mnie to cieszy. Dzięki temu zyskuje pewność siebie w samochodzie, co pokazało Monako”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze