Szef Ferrari Maurizio Arrivabene potwierdził, że słabe osiągi samochodu w ostatnim sektorze toru w Barcelonie były głównym powodem braku zwycięstwa w minionej Grand Prix Hiszpanii.
Kimi Räikkönen utknął za Maxem Verstappenem na ponad 30 okrążeń i w tym czasie nie mógł znaleźć sposobu na wyprzedzenie kierowcy Red Bulla. W przeciwieństwie do Sebastiana Vettela, który pojechał na trzy postoje, wspomniani dwukrotnie zjeżdżali do mechaników. Arrivabene stwierdził, że słaba wydajność samochódu w ostatniej sekcji toru skutecznie uniemożliwiała dokonanie manewru wyprzedzania w zakręcie 1.
„Gdybyśmy zamienili strategię między zawodnikami, Sebastian prawdopodobnie znalazłby się w takiej samej sytuacji, co Kimi. Nie sądzę, że problemem była strategia, lecz to, że w ostatniej części toru w wolnych zakrętach nie byliśmy wystarczająco dobrzy”
– powiedział Arrivabene.
„Widzieliśmy, że Kimi mimo uślizgów samochodu był w stanie gonić. Kiedy był w ostatnim sektorze, Red Bull odskakiwał. Na końcu prostej ponownie go doganiał. To nie jest kwestia strategii. Byliśmy po prostu bardzo wolni w ostatniej sekcji”
.
Szef Ferrari był pełen uznania wobec występu Räikkönena, który w klasyfikacji kierowców przesunął się na drugą pozycję.
„W mojej opinii Kimi pojechał fantastyczny wyścig. Szkoda, że nie byliśmy wystarczająco dobrzy w ostatnim sektorze, by dać mu możliwość odniesienia zwycięstwa. Jeśli mam powiedzieć: ‘Tak, ponieważ to Barcelona, tutaj nie da się wyprzedzać’, to w porządku, wszyscy o tym wiemy! Tak czy inaczej muszę pogratulować Kimiemu, ponieważ wyścigu był bardzo dobry”
.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.