Podsumowanie piątkowych treningów

Wyniki piątkowych sesji treningowych wskazują na dominację duetów Red Bulla i Mercedesa.

Zazwyczaj na torach ulicznych asfalt jest mocno zakurzony i nie inaczej było w Singapurze, chociaż kierowcy bardzo miło się zaskoczyli wyjeżdżając na ulicę państwa-miasta. Oczywiście w pierwszym treningu nie brakowało uślizgów i przejazdów na milimetry obok ścian, które nas tak bardzo emocjonują tutaj. Na szczęście nie doszło do żadnych awarii, wypadków i tym podobne.

W pierwszej sesji najszybszy był Lewis Hamilton, co potwierdza tezę, że Mercedes powrócił do walki o zwycięstwo. Chociaż różnice były dość spore, a powodem tego była szybka poprawa warunków na torze. Tak, więc ta sesja jak zazwyczaj nie była tą najważniejszą i większe znaczenie zawsze ma drugi trening.

Oczywiście kierowcy do tej drugiej sesji treningowej przystąpili już przy sztucznym świetle i odbiło się to nieco na temperaturach, chociaż na chłód nikt nie mógł narzekać. Jako pierwsi na kilka okrążeń wyjechali kierowcy Force India. Początkowo ich hamulce były zbyt zimne, ale po kilku okrążeniach czas Adriana Sutila był całkiem niezły, co potwierdziło, że wszystkie parametry samochodu były w normie.

Po dziesięciu minutach drugiej sesji treningowej na tor wyjechał Sebastian Vettel, który uzyskał rezultat znacznie lepszy od Nico Rosberga. Jednakże po kilku chwilach Lewis Hamilton pojechał bardzo szybko i uzyskał czas niewiele gorszy od Niemca. Mark Webber natomiast zdobył wynik o 0,3 sekundy szybszy od Niemca. W tym momencie kierowcy sprawdzali ustawienia samochodu przy średnim i małym obciążeniu paliwem i Jenson Button narzekał na nadmierną podsterowność. Hülkenberg natomiast tracił na strefach ostrego hamowania.

Na godzinę i siedem minut przed końcem drugiej sesji treningowej kierowcy pozjeżdżali do garażów w celu przeanalizowania danych z inżynierami i wykonania kolejnego punktu w planie. Miało nim być wykonanie kilku okrążeń na supermiękkiej mieszance. Jako pierwszy taki wyjazd zaliczył Daniel Ricciardo.

W drugiej połowie drugiej sesji treningowej kierowcy tradycyjnie zaczęli testować tempo wyścigowe. Jednakże Pastor Maldonado przecenił możliwości swojej maszyny i nie zmieścił się w trzynastym zakręcie. Wenezuelczyk uderzył nosem w barierę i na szczęście do tego doszło przy bardzo małej prędkości i skończyło się tylko na wymianie przedniego spojlera. Mimo to kierowca Williamsa nie wyjechał już na tor, a problemy techniczne nękały cały czas Romaina Grosjeana. W pierwszym treningu Francuz miał kłopoty z drążkiem kierowniczym, a pod koniec drugiego hamulce odmówiły mu posłuszeństwa.

Wyniki:

Pierwsza sesja treningowa: 

Druga sesja treningowa: