Alonso na czele drugiego treningu przed GP Arabii Saudyjskiej

Fernando Alonso uzyskał najlepszy czas drugiej sesji treningowej Formuły 1 przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Drugi był George Russell, a z trzecim czasem zameldował się Max Verstappen.

Druga sesja treningowa rozpoczęła się z dziesięciominutowym opóźnieniem. Powodem była – tak, zgadliście – poluzowana studzienka kanalizacyjna. Od razu po rozpoczęcia się drugiego treningu, na tor wyjechały oba samochody McLarena, Saubera oraz Red Bulla. Po chwili dołączyli do nich pozostali kierowcy.

⚠️ Session Delay ⚠️

And yes, you guessed it, it’s due to loose drain covers.

After a damaged cover was found in front of the garages, they all need to be checked before the session can start.

FP2 will still be 1 hour long. #HaasF1 #SaudiArabianGP #FP2

— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) March 7, 2024

Pierwszym kierowcą, który miał problemy, był Valtteri Bottas. Fin obrócił się w pierwszym zakręcie i po chwili powrócił na tor. W początkowej fazie sesji kierowcy w większości wyjechali oponie pośredniej. Na oponie twardej ciasny tor w Arabii Saudyjskiej jechali Lando Norris, Alex Albon, Nico Hulkenberg oraz Bottas. Na oponie miękkiej wyjechał za to duet RB.

Po dziesięciu minutach od rozpoczęcia sesji na czele znajdował się duet Red Bulla – Sergio Perez przed Maxem Verstappenem. Bardzo dobrze podczas tego treningu spisywał się duet Astona Martina. Fernando Alonso dość łatwo przebił czas Meksykanina i z czasem 1:29,846 sekundy znajdował się na czele tabeli. Gorący moment zaliczył Logan Sargeant, który o mało nie zderzył się z Lewisem Hamiltonem, który jechał zbyt wolno w dziesiątym zakręcie. Wcześniej Amerykanin musiał omijać wolno jadącego Carlosa Sainza Jr.

Whoa 🫣

Logan Sargeant takes evasive action to avoid a slow-moving Lewis Hamilton 😰#F1 #SaudiArabianGP pic.twitter.com/mAn3jpHLMd

— Formula 1 (@F1) March 7, 2024

Na półmetku sesji na czele nadal znajdował się Alonso, który poprawił czas prowadzącego Verstappena. Hiszpan uzyskał czas 1:28,827 sekundy na oponie miękkiej. Drugi, ze stratą 0,353 sekundy był Charles Leclerc, a trzeci tracący 0,473 sekundy Serio Perez. Ciasne ulice toru powodowały, że wielu kierowców miało problemy z przejechaniem czystego okrążenia. Na wolno jadących rywali natknął się między innymi Fernando Alonso, który omijał Leclerca i Strolla, a także Russell, który marudził na Yukiego Tsunodę.

Na dwadzieścia minut przed końcem sesji większość kierowców zaczęła przeprowadzać symulacje wyścigowe. Podobnie jak Pierre Gasly w pierwszej sesji, również Lance Stroll otrzymał czarno-białą flagę za niestosowanie się do poleceń dyrektora wyścigu co do ograniczeń toru. Kanadyjczyk najechał na linię na prostej startowej toru, co nie jest dozwolone. Problemy z autem zgłosił za to Hamilton, który przyznał, że traci moc w swoim Mercedesie, po efektownym uślizgu w dwudziestym drugim zakręcie.

Sesja zakończyła się najszybszym czasem Alonso. Hiszpan od samego początku weekendu pokazuje się z bardzo dobrej strony. Na samym końcu tabeli znaleźli się obaj kierowcy Haasa, Daniel Ricciardo oraz Valtteri Bottas.