Sainz najszybszy także przed kwalifikacjami GP Włoch

Carlos Sainz Jr okazał się najszybszym kierowcą również w czasie ostatniej, trzeciej sesji treningowej przed Grand Prix Włoch, choć w końcówce był uwikłany w incydent z udziałem Oscara Piastriego. Kierowca Ferrari minimalnie wyprzedził Maxa Verstappena oraz Lewisa Hamiltona.

Trzecią sesję treningową od razu rozpoczął Lance Stroll, który stracił całą sesję ze względu na awarię swojego samochodu. Na torze znajdowali się również obaj kierowcy AlphaTauri, Lewis Hamilton, Lando Norris oraz obaj kierowcy Alfy Romeo. Jako pierwsi w tabeli z czasami zapisywali się Valtteri Bottas oraz Lance Stroll. Na kłopoty z podskakiwaniem narzekał za to Nico Hülkenberg.

Jedynymi kierowcami, którzy wyjechali na oponie twardej, byli to kierowcy Astona Martina. Większość zdecydowała się na opony pośrednie oraz miękkie. Tradycyjnie już, największą owację zebrali obaj kierowcy Ferrari. Podobnie jak w piątek, tak i w sobotę, ekipa McLarena pokryła lewą część swojego tylnego skrzydła farbą flow-viz. Po dziesięciu minutach na czele znajdował się Max Verstappen z czasem 1:21,838 sekundy. Za nim znajdował się Sergio Perez – ze stratą 0,354 oraz Norris. Kierowca McLarena tracił do kierowcy Red Bulla 0,677 sekundy.

W międzyczasie błąd w pierwszej szykanie włoskiego obiektu popełnił Lewis Hamilton. Jedynym kierowcą bez czasu był Oscar Piastri oraz Alexander Albon. Mało brakowało, a w tył Ferrari Sainza uderzyłby Yuki Tsunoda, który nie był zadowolony z tego faktu. Po dwudziestu minutach w tabeli z czasami na miejscach 1-2 nie było żadnych zmian. Trzeci był Lewis Hamilton, który tracił do Holendra 0,592 sekundy.

A tricky start to the session for Hamilton, who runs wide at Turn 1

But he gathers it up for the next lap and goes P3 💪#ItalianGP #F1 pic.twitter.com/5DacPdWcvB

— Formula 1 (@F1) September 2, 2023

Mało brakowało, a w zakręcie Arboleto, doszłoby do kolizji pomiędzy Lewisem Hamiltonem a jednym z kierowców Williamsa. Brytyjczyk zdołał jednak w porę wyhamować i ominąć swojego rywala. W międzyczasie przy samochodzie Fernando Alonso trwały zaawansowane prace „klejenia podłogi z prawej strony”. Podobnie jak Hülkenberg, spore problemy z podskakiwaniem miał również Charles Leclerc.

Wraz z trwaniem treningu, kierowcy poprawiali swoje czasy. Jednym z nich był Kevin Magnussen, który awansował na trzecie miejsce ze stratą 0,571 sekundy do prowadzącego nadal Maxa Verstappena. Na dwadzieścia pięć minut przed końcem trzeciego treningu, rekord w pierwszym sektorze ustanowił Alex Albon i dzięki poprawie w dwóch pozostałych sektorach kierowca Williamsa awansował na drugie miejsce. Kierowca z Tajlandii ustanowił swój czas na oponie twardej.

W międzyczasie błąd w pierwszej szykanie – podobnie jak Hamilton – popełnił Hulkenberg. Niemiec nie dohamował dostatecznie i przejechał zbyt agresywnie przez tarkę. Kłopoty z utrzymaniem się na torze miał Piastri. Mało brakowało, a kierowca McLarena uderzyłby w zakręcie Roggia w ścianę po tym, jak stracił kontrolę nad przodem swojego samochodu. Po tym zajściu Australijczyk zjechał do swojego garażu i po sprawdzeniu go, ponownie powrócił na tor.

Ciekawostką jest fakt, że podczas trzeciej sesji treningowej, czarno – białą flagę za blokowanie otrzymał Zhou Guanyu. Na 15 minut przed końcem rozpoczęły się prawdziwe symulacje kwalifikacyjne na miękkich oponach. Najpierw Hamilton uzyskał 1:21,453, a jego zespołowy kolega z Mercedesa — George Russell — był o 0,277 sek. wolniejszy i wskoczył na trzecie miejsce. Poprawy odnotowali również Sargeant, w Williamsie którego naprawiono lusterko, a także Ocon, awansując odpowiednio na jedenaste i czternaste miejsce.

Na odpowiedź Verstappena jednak nie trzeba było zbyt długo czekać. Aktualny lider mistrzostw świata również na miękkim ogumieniu jako pierwszy zszedł poniżej bariery 1:21, schodząc na 1:20,998. Pod wrażeniem czasu Holendra był między innymi Hamilton, który wprost przyznał swojemu inżynierowi, że nie ma pojęcia jak znaleźć te brakujące 0,5 sekundy.

Verstappen cracks the 1:21 barrier and goes top with just under 10 minutes remaining

Lap times are hotting up! 🔥#ItalianGP #F1 pic.twitter.com/8XauBT29Xl

— Formula 1 (@F1) September 2, 2023

Na sześć minut przed końcem na czele stawki zameldował się Sainz. Hiszpan uzyskał 1:20,912 s. W tym samym czasie Leclerc popełnił błąd na wyjeździe z drugiego Lesmo.

Na trzy minuty przed końcem na torze znajdował a się połowa stawki. Swój szesnasty czas poprawił Leclerc. Monakijczyk awansował na czwarte miejsce ze stratą 0,574 sekundy. Poprawił się również Hülkenberg, który awansował z dziewiątego na ósme miejsce. Czarno-białą flagę za blokowanie w samej końcówce otrzymał Sainz. Kierowca Ferrari zablokował w pierwszej szykanie Oscara Piastriego i o mało nie doprowadził do kolizji z kierowcą Ferrari. Jak się później okazało, pomiędzy kierowcą z Hiszpanii, a jego ekipą doszło do błędu komunikacyjnego.

A bit of Turn 1 jockeying to end FP3 👀#ItalianGP #F1 pic.twitter.com/pyFBajSlDj

— Formula 1 (@F1) September 2, 2023

Dzięki pierwszej pozycji Sainza Tifosi zebrani na trybunach mieli nadzieję, że taki wynik powtórzy się również w kwalifikacjach. Drugi – ze stratą 0,086 sekundy – trzecią sesję ukończył Verstappen, trzeci był Hamilton, a czwarty Leclerc. Piąty był Alonso, przed Russellem i dwójką Haasa. Czołową dziesiątkę zamknął Alexander Albon.

Dobry trening zaliczył również Lawson, który w dalszym zastępstwie za kontuzjowanego Daniela Ricciardo odnotował 12. czas, minimalnie pokonując zespołowego kolegę z AlphaTauri, Yukiego Tsunodę.

Kwalifikacje Formuły 1 do Grand Prix Włoch rozpoczną się o godzinie 16:00.