Intensywne opady deszczu zakłóciły drugą sesję treningową przed Grand Prix Japonii na torze Suzuka. Nie było mowy o sprawdzaniu ustawień, a czas odnotowało tylko pięciu kierowców.
Z uwagi na silne opady deszczu, które nawiedziły tor Suzuka po pierwszym treningu, druga sesja musiała zostać skrócona o pierwsze 45 minut. Gdy w alei serwisowej paliło się już zielone światło, kilku śmiałków wychyliło się z boksów aby przejechać instalacyjne, a czasami nawet i mierzone okrążenie.
Przez cały, pozostający do końca sesji czas, mierzone okrążenia zaliczyli jedynie Lewis Hamilton, a także reprezentanci Force India i Williamsa. Wyniki te były jednak niereprezentatywne.
Miejscami, w poprzek toru płynęły rzeki, które stanowiły poważne utrudnienie dla kierowców, którzy zdecydowali się na wyjazd z boksów. Wycieczkę na pobocze po przekroczeniu takiej rzeczy zaliczył Lance Stroll, ale zdołał uniknąć następnie kontaktu z bandą.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
