Najszybszy Vettel i poważny wypadek Grosjeana w drugim treningu

Sebastian Vettel zakończył drugą sesję treningową na torze Sepang na czele tabeli. Zaraz za nim uplasował się Kimi Räikkönen, a dalej Max Verstappen, jednakże cała uwaga skupiona była na studzience kanalizacyjnej, której awaria spowodowała poważny wypadek Romaina Grosjeana, po którym sesja została przerwana.

Druga sesja treningowa do niedzielnego wyścigu o Grand Prix Malezji rozpoczęła się już przy typowych dla Azji południowo-wschodniej warunkach. Mimo że deszczowe chmury wciąż kłębiły się nad Sepangiem to przekraczająca 30 stopni Celsjusza sprawiła, że zgromadzona na torze przed porannym treningiem woda zdążyła już wyparować.

Najpopularniejszym wyborem na pierwszy stint były opony miękkie, które na weekend w Malezji były najpopularniejszym kompletem w każdym garażu.

Tempo na początku dyktowali kierowcy Ferrari, a konkretnie Kimi Räikkönen, który w ósmej minucie wskoczył na prowadzenie z wynikiem 1:32.836. Chwilę później na szczycie tabeli był już Max Verstappen z rezultatem lepszym o 0.1s. Sebastian Vettel potrzebował nieco więcej czasu na dogrzanie opon, ale gdy miało to już miejsce, Niemiec podniósł poprzeczkę do 1:32.456.

Czekaliśmy na odpowiedź ze strony Mercedesa, jednak nadeszła ona w zupełnie innej formie, niż myśleliśmy. Obaj kierowcy srebrnych strzał zamiast konkurencyjnych okrążeń zaliczyli poważne spiny w drugim sektorze, znacząco przycierając opony. Najpierw Bottas wyleciał w zakręcie numer 9, a dosłownie kilka sekund później to samo wykonał Lewis Hamilton w zakręcie numer 11.

Fala problemów dotknęła nie tylko kierowców Mercedesa. Na swoje hamulce, oprócz reprezentantów Haasa, narzekał Lance Stroll. Kanadyjczyk zaliczył na swoim pierwszym stincie dość nerwowy moment na dohamowaniu do nawrotu, gdzie po zblokowaniu przedniej osi zameldował, że jego Williams nie nadaje się do jazdy.

Kolejne zmiany w klasyfikacji mieliśmy dopiero gdy do pracy zabrali się najszybsi w porannej sesji kierowcy Red Bulla. Obaj zawodnicy nie marnowali czasu i od razu po rozpoczęciu pracy zameldowali się w ścisłej czołówce. Ricciardo na swoim pierwszym szybkim kółku na super-miękkich oponach odnotował 1:32.099, a na trzecim miejscu zameldował się Max Verstappen.

Zdecydowanie przeciwne nastroje panowały w juniorskim zespole Red Bulla. Mimo że Pierre Gasly prezentował nie najgorsze tempo to prace mocno utrudniała mu forma samochodu, w którego awarii uległa jednostka napędowa. Z drugiej strony garażu Carlos Sainz należał z kolei na balans samochodu, który kilkukrotnie w ciągu drugiej sesji treningowej doprowadził Hiszpana do wycieczek na pobocze.

Na drugą serię stintów kierowcy Ferrari wyjechali już na oponach super-miękkich, co od razu zaowocowało jeszcze lepszymi czasami. Najpierw Räikkönen wykręcił 1:31.865, a zaraz po nim 1:31.261s ustanowił Vettel.

Mniej więcej w połowie sesji do grona zawodników, którzy zaliczyli przygodę dołączył Marcus Ericsson, który nie opanował swojego samochodu na dohamowaniu do 9. zakrętu. Oprócz Szweda, na nadsterowność narzekali również kierowcy Haasa i Mercedesa, którzy co rusz popełniali podobne błędy z różnymi skutkami.

Cień nadziei na dobre wyniki mógł pojawić się tymczasem w garażu McLarena, którego kierowcy spisywali się naprawdę dobrze. Na super-miękkiej mieszance tempo Stoffela Vandoorne, a przede wszystkim Fernando Alonso było dość konkurencyjne i pozwalało zawodnikom na uplasowanie się w pierwszej dziesiątce.

Na 20 minut przed końcem sesji bardzo poważny wypadek zaliczył Romain Grosjean. Francuz najechał na poluzowaną studzienkę kanalizacyjną w zakręcie numer 13, która od razu przedziurawiła mu prawą tylną oponę. Kierowca Haasa od tego czasu był jedynie pasażerem w swoim samochodzie i mógł jedynie patrzeć jak jego maszyna sunie w kierunku bandy z opon. Uderzenie było mocne, przez co Grosjean został zabrany do centrum medycznego, gdzie lekarze nie stwierdzili na szczęście żadnych obrażeń.

Sędziowie od razu wywiesili czerwoną flagę, a z uwagi na fakt, że naprawienie problemu było pracochłonnym projektem, sesja nie została już wznowiona. Na czele tabeli pozostali kierowcy Ferrari.

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari 1:31,261
2 7 Kimi Räikkönen cuderia Ferrari + 0,604
3 3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing + 0,838
4 33 Max Verstappen Red Bull RacingS + 0,848
5 14 Fernando Alonso McLaren Honda Formula 1 Team + 1,303
6 44 Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 1,416
7 77 Valtteri Bottas Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 1,459
8 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 1,601
9 27 Nico Hülkenberg Renault Sport Formula One Team + 1,799
10 31 Esteban Ocon Sahara Force India F1 Team + 1,835
11 30 Jolyon Palmer Renault Sport Formula One Team + 2,120
12 19 Felipe Massa Williams Martini Racing + 2,133
13 2 Stoffel Vandoorne McLaren Honda Formula 1 Team + 2,412
14 Lance Stroll Williams Martini Racing + 2,557
15 10 Pierre Gasly Scuderia Toro Rosso + 2,782
16 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso + 2,843
17 8 Romain Grosjean Haas F1 Team + 2,857
18 20 Kevin Magnussen Haas F1 Team + 3,082
19 94 Pascal Wehrlein Sauber F1 Team + 3,985
20 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 4,436

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze