Zespoły Formuły 1 nie porozumiały się w sprawie zmiany systemu eliminacyjnego mimo 90-minutowej rozmowy, która odbyła się w Bahrajnie w niedzielę rano.
Po wspólnym spotkaniu szefów zespołów, Berniego Ecclestone’a, Paula Hembery i prezydenta FIA, Jeana Todta w padoku toru Sakhir, ostatecznie nie doszło do osiągnięcia kompromisu w sprawie tego, co zrobić z krytykowanym nowym systemem kwalifikacji. Uzgodniono, że do ponownego dialogu dojdzie w czwartek, aby spróbować znaleźć rozwiązanie. Ma to dać zainteresowanym stronom więcej czasuna ocenę wszelkich propozycji, które były omawiane.
Supremo F1, Bernie Ecclestone odmówił komentarza po opuszczeniu tego spotkania, jednak szef Mercedesa, Toto Wolff dał jasno do zrozumienia, że sprawa jest daleka od rozwiązania.
„Nie doszliśmy do żadnego wniosku w sprawie tego, jak to ma się odbywać. Zgodziliśmy się na dyskusję wewnątrz zespołów, a następnie spotkamy się ponownie w przyszłym tygodniu”
– powiedział Wolff.
Chociaż zespoły chciały wrócić do znanego wcześniejszego formatu, krążące informacje sugerują, że prezydent FIA, Jean Todt oraz Bernie Ecclestone są faworytami wprowadzenia innego rozwiązania podczas Grand Prix Chin.
Zapytany, jakie opcje są brane pod uwagę, Wolff powiedział: „Omówiliśmy różne formaty kwalifikacji oraz to, co FIA i posiadacze praw handlowych zaproponowali. Chodzi o zupełnie nowe systemy, ale możemy też zostać przy obecnym formacie”
.
Aby zmiany zostały wprowadzone, potrzebna jest jednomyślność ekip, FIA, Ecclestone’a oraz innych stron, a jak wiadomo, nie jest to łatwe do osiągnięcia.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
