Podopieczny akademii kierowców Ferrari Oliver Bearman weźmie udział w aż sześciu sesjach treningowych Formuły 1 wraz z zespołem Haas. 18-latek będzie łączyć to ze startami w Formule 2.
Brytyjski kierowca jest uważany za jednego z głównych kandydatów na miejsce Carlosa Sainza Jr. w zespole Ferrari, jeśli ten nie podpisze nowej umowy na sezon 2025, a włoska ekipa nie zdoła pozyskać Lewisa Hamiltona. Dodatkowe występy w sesjach treningowych mają go przygotować na taką ewentualność.
Bearman jeździł już samochodem Formuły 1 zespołu Haas podczas ubiegłorocznych treningów w Meksyku i Abu Zabi, a także uczestniczył w posezonowych testach młodych kierowców.
W sezonie 2024 aż sześciokrotnie wsiądzie za kierownicę Haasa: pierwszą okazję ku temu będzie miał na torze Imola, a następnie w Barcelonie, Silverstone i Budapeszcie, a potem ponownie w Meksyku i Abu Zabi. Będzie jednocześnie kierowcą rezerwowym amerykańskiego zespołu.
„Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę być częścią zespołu Haas w nadchodzącym sezonie”
– powiedział Bearman. „W zeszłym roku miałem świetne doświadczenia, pracując z każdym w zespole i nie mogę się doczekać kontynuacji. Będę brał udział w kilku sesjach treningowych, pełniąc jednocześnie obowiązki kierowcy rezerwowego, co jest ekscytujące. Jestem wdzięczny zespołowi Haas i Scuderii Ferrari za ich zaufanie i wsparcie”
.
Źródło: haasf1team.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.