Verstappen wybuczany na podium

Max Verstappen podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych odniósł 15. zwycięstwo w obecnym sezonie F1. Dla Holendra była to również 50. wygrana w karierze, ale celebracja jubileuszowej wiktorii nie odbyła się w przyjaznej atmosferze.

Trzykrotny mistrz świata F1 do wyścigu w Austin wystartował z szóstej pozycji i przez cały dystans Grand Prix zmagał się z problemami hamulców. Verstappen do samego końca walczył o zwycięstwo z goniącym go Lewisem Hamiltonem, który dojechał do mety dwie sekundy za Holendrem, choć ostatecznie Brytyjczyk został zdyskwalifikowany z wyścigu po ceremonii wręczenia trofeów dla najlepszej trójki.

Po niewątpliwym sukcesie, jakim było zwycięstwo w nie do końca sprawnym samochodzie, Verstappen w naturalny sposób cieszył się z wizyty na podium, ale podczas tego momentu został wybuczany przez kibiców.

Komentatorzy w relacji telewizyjnej zwrócili uwagę, iż najprawdopodobniej odpowiedzialni za takie zachowanie są licznie zgromadzeni fani Sergio Pereza z Meksyku, gdzie już w najbliższy weekend odbędzie się kolejny wyścig Grand Prix. Wydaje się, że jest to trafne powiązanie, sądząc chociażby po reakcji kibiców Checo, który po zakończeniu niedzielnej aktywności na torze wyszedł do swoich fanów.

Do całego zajścia odniósł się również szef zespołu Red Bulla Christian Horner, który zapytany o atmosferę panującą pod podium i nadchodzące Grand Prix Meksyku odpowiedział: „Nie sądzę, że Max spotka się z najcieplejszym przyjęciem w Meksyku! Ale spływa to po nim, jak woda po kaczce. W jednym roku jesteś złoczyńcą, a w następnym jesteś bohaterem”.

Grand Prix Meksyku odbędzie się w dniach 27-29 października na Autódromo Hermanos Rodríguez, gdzie w ubiegłym roku wygrał Verstappen, a Perez zajął trzecie miejsce.

Źródło: skysports.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze