Hamilton i Russell zostają w Mercedesie

Zespół Mercedes potwierdził, że Lewis Hamilton i George Russell pozostaną w ekipie z Brackley przynajmniej do końca 2025 roku.

Od wielu tygodni toczyła się dyskusja o tym, kiedy Mercedes i Hamilton ogłoszą przedłużenie współpracy. Ostatecznie potwierdzenie pojawiło się na torze Monza, gdzie poinformowano, że 7-krotny mistrz świata pozostanie w aktualnej stajni na kolejne dwa lata, do 2025 roku włącznie. Umowa oznacza, że Hamilton będzie miał za sobą aż 19 lat w Formule 1.

„Każdego dnia marzymy o tym, by być najlepszymi i przez ostatnią dekadę poświęciliśmy się razem osiągnięciu tego celu” - powiedział Hamilton. „Bycie na szczycie nie dzieje się z dnia na dzień ani w krótkim okresie, wymaga to zaangażowania, ciężkiej pracy i poświęcenia, i to było zaszczytem zdobyć miejsce w historii z tym niesamowitym zespołem”.

„Nigdy nie byliśmy bardziej głodni zwycięstwa. Nauczyliśmy się zarówno z każdego sukcesu, jak i porażki. Kontynuujemy dążenie do naszych marzeń, walczymy bez względu na wyzwania i znów wygramy. Jestem wdzięczny zespołowi, który mnie wspierał zarówno na torze, jak i poza nim. Nasza historia nie jest skończona, mamy zamiar osiągnąć jeszcze więcej razem i nie przestaniemy, dopóki tego nie dokonamy”.

Brytyjczyk rywalizuje dla zespołu z Brackley od sezonu 2013 i wywalczył z nim sześć tytułów mistrza świata kierowców w latach 2014-2020, a także dwukrotnie zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Hamilton ustanowił wiele rekordów i ma na swoim koncie m.in. największą ilość zwycięstw, pole position, podium, zdobytych punktów czy okrążeń na prowadzeniu. W 2017 roku został wpisany do Alei Sław FIA.

Oprócz tego potwierdzono także, że Russell, wychowanek Mercedesa, który ściga się w tej ekipie od 2022 roku, również przedłużył kontrakt o kolejne dwa lata, tyle samo co Hamilton.

„Od momentu dołączenia do zespołu jako część programu juniorskiego w 2017 roku dorastałem razem z tą ekipą” – dodał Russell. „To jest moje miejsce i jest fantastycznie, że możemy przedłużyć naszą wyjątkową relację do 2025 roku”.

„Po awansie do fotela kierowcy Mercedesa w zeszłym roku, chciałem wynagrodzić zaufanie i wiarę, jaką Toto i reszta zespołu mi okazali. Osiągnięcie mojego pierwszego pole position i zwycięstwa w zeszłym roku było niezapomnianym uczuciem. Co ważniejsze, było wspaniale współpracować z każdym w Brackley i Brixworth, aby posunąć się do przodu w naszym rozwoju i napędzić postęp naszego samochodu. Ich lojalność, wizja i ciężka praca są inspirujące. W ciągu ostatnich 18 miesięcy zrobiliśmy znaczące kroki i jako zespół stajemy się coraz silniejsi. Cieszę się, że mogę pomóc kontynuować budowanie tej dynamiki, idąc naprzód na sezony 2024 i 2025, skupiając się na powrocie na sam szczyt stawki”.

Szef Mercedesa Toto Wolff, który negocjował kontrakt z Hamiltonem, stwierdził, że kwestia podpisania kontraktu z 7-krotnym mistrzem świata była kwestią złożenia podpisu.

Nasza współpraca z Lewisem jest jedną z najbardziej udanych w historii sportu. Formalnością było to, że będziemy nadal współpracować - i to jest inspirujące, że możemy to publicznie potwierdzić” – mówił Wolff. „Jego cechy jako czystego kierowcy wyścigowego ilustruje jego znakomity dorobek na torze; ale przez lata naszej współpracy stał się filarem i liderem naszego zespołu”.

„Te cechy przywódcze są kluczowe, gdy skupiamy się na walce o mistrzostwa świata ponownie. Jako największa gwiazda globalna F1, odegrał także kluczową rolę w kształtowaniu naszych zaangażowań w dziedzinie różnorodności, inkluzji i zrównoważonego rozwoju, które staną się fundamentami naszych sukcesów w przyszłych latach”.

Zaznaczył on także, że Russell posiada ogromny talent, co potwierdził świetny występ w Brazylii w ubiegłym roku.

„Kontynuacja obecnego składu kierowców była prostą decyzją. Mamy najmocniejszy duet w stawce, a obaj zawodnicy odgrywają kluczową rolę w ekipie, przyczyniając się do naszego postępu. Siła i stabilność, jakie zapewniają, będą kluczowymi fundamentami naszego przyszłego sukcesu”.

„George to czołowa postać swojego pokolenia. Odwdzięczył się zaufaniem, jakie mu okazaliśmy, awansując go na miejsce kierowcy wyścigowego w 2022 roku. Jego pierwsze pole position na Węgrzech i pierwsze zwycięstwo w Grand Prix w São Paulo były wyjątkowymi momentami w ubiegłym sezonie”.

„Jako kierowca łączy on błyskawiczną prędkość z hartem walczyka. Przynosi on także inteligencję i dbałość o szczegóły, które pomogą mu dalej rosnąć, rozwijać się i doskonalić. Naturalnie wpisuje się w zespół i jesteśmy zachwyceni, że przedłużyliśmy naszą współpracę na kolejne lata”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze