F1 zatwierdza ilość sprintów w sezonie 2024

Szef Formuły 1 Stefano Domenicali odniósł się do tematu organizacji wyścigów sprinterskich w sezonie 2024 F1. Włoch zasugerował również, że kierowcy za zdobycie Wielkiego Szlema w trakcie weekendów ze Sprintem F1 powinni być dodatkowo wynagradzani.

W obecnym sezonie F1 mamy sześć weekendów sprinterskich, co wydaje się optymalnym rozwiązaniem. Na wcześniejszym etapie tegorocznego sezonu pojawiały się jednak głosy, że Liberty Media (właściciel Formuły 1) może dążyć do rozegrania nawet 10. weekendów Grand Prix ze Sprintem F1, co oznaczałoby aż w sumie 34 różne wyścigi w roku. Ta wizja jednak się nie ziści.

Stefano Domenicali w wywiadzie dla portalu Motorsport.com, potwierdził, że przyszłoroczny sezon będzie liczył taką samą ilość sprintów, co w obecnym sezonie: „Będzie sześć sprintów” – potwierdził Włoch, dodając, że lokalizacje ich rozgrywania zostaną podane w późniejszym czasie. „Myślę, że ogłosimy je we wrześniu, ponieważ mamy zaplanowane jeszcze posiedzenie Komisji Formuły 1 na weekend przed Grand Prix Belgii”.

Szef F1 ma zamiar również wyjść z nowym pomysłem, który wynagradzałby kierowcę za zdobycie tzw.: wielkiego szlema podczas weekendu sprinterskiego: „Jest taka propozycja, którą chciałbym złożyć, zgodna z koncepcją Wielkiego Szlema. Chodzi o to, że kierowca, który zdobędzie dwa pole position i wygra dwa wyścigi w weekend, powinien być dodatkowo wynagradzany, co dobrze odwzorowywałoby zdobycie sportowego osiągnięcia”.

Nie ma raczej mowy o tym, aby takie osiągniecie, oznaczało przyznanie dodatkowych punktów w klasyfikacji generalnej. Sugeruje się bardziej o specjalnym trofeum lub inną nagrodę, która wyróżniałaby kierowcę za ponad przeciętny wynik.

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze