Dyrektor wyścigowy FIA Charlie Whiting potwierdził, że celem FIA jest opracowanie lepszej pod względem estetycznym osłony kokpitu w Formule 1 oraz innych kategoriach wyścigowych.
Temat halo, który został wprowadzony na początku tego sezonu, powrócił jako jeden z głównych tematów dyskusji po wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Belgii, gdzie na początku rywalizacji doszło do kolizji kilku kierowców spowodowanej głównie przez błąd Nico Hülkenberga. Niemiec uderzył w tył samochodu Fernando Alonso, który przeleciał nad pojazdem Charlesa Leclerca, zaś opona w jego pojeździe wyraźnie zahaczyła o halo Monakijczyka. Wielu jest zdania, że w tym przypadku ta forma osłony kokpitu była nieoceniona i zapobiegła ewentualnym złym konsekwencjom.
W materiale wideo opublikowanym przez FIA Whiting w rozmowie z dyrektorem ds. sportów motorowych Formuły 1 Rossem Brawnem stwierdził, że organ zarządzający pracuje nad kolejną wersją pałąku, która powinna być lepsza pod względem estetycznym.
„Wkrótce zostanie wprowadzona tak zwany pałąk w wersji 4, jednak ten projekt jest długotrwały – dojście do obecnego punktu zajęło nam 5-6 lat. Pracujemy [nad nową wersją], jednak najprawdopodobniej zostanie on wprowadzony w okolicach 2020-21 roku, kiedy będziemy mieć nowe samochody, ale tym razem zamierzamy poprawić jego wygląd”
– powiedział Whiting.
Dyrektor wyścigowy FIA dodał również, że trwają również prace nad zakończeniem wprowadzania obecnej wersji osłony kokpitu do kolejnych serii wyścigowych o otwartym nadwoziu.
„Jesteśmy zadowoleni z obecnej wersji i zamierzamy to wprowadzić do kolejnych formuł. [Pałąk] jest już obecny w Formule 2, a w przyszłym roku pojawi się w Formule 3. Każda seria wyścigowa o otwartym nadwoziu będzie musiała mieć halo. Działamy również nad tym, aby stopniowo wdrożyć to rozwiązanie do Formuły 4, kiedy tylko nowy samochód zostanie wprowadzony. Również japońska Super Formuła będzie z tego korzystać”
.
Źródło: fia.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
