Red Bull skręcił silnik w samochodzie Verstappena po awarii Ricciardo

Zespół Red Bull Racing przyznał, że podjął decyzję o skręceniu silnika w samochodzie Maxa Verstappena z obawy przed powtórzeniem się awarii, która wykluczyła z wyścigu w Austrii Daniela Ricciardo.

W niedzielę Verstappen odniósł swoje pierwsze tegoroczne zwycięstwo i to w domowym wyścigu Red Bulla po wyprzedzeniu Kimiego Räikkönena na pierwszym okrążeniu, jak również wykorzystując wycofanie się obu kierowców Mercedesa. Jego zespołowy kolega Ricciardo nie dojechał do mety wskutek problemów z wydechem. Szef Red Bulla Christian Horner przyznał, że podjęto działania mające zapewnić, że nie dojdzie do podobnej sytuacji w aucie Holendra.

„Obawialiśmy się, że Max może doznać podobnego problemu, więc skręciliśmy jego silnik, aby spróbować zmniejszyć temperatury. Potem podkręciliśmy go ponownie na ostatnie pięć okrążeń, aby upewnić się, że Ferrari nie znajdzie się w zasięgu DRS. W końcówce stara część zaczęła się przegrzewać, jednak Max miał wszystko pod kontrolą. Przez ostatnie 25% wyścigu ogarniał mnie przede wszystkim niepokój” – powiedział Horner.

Jak stwierdził szef Red Bulla, wydech w samochodzie Ricciardo, który przyczynił się do wycofania się Australijczyka, wyrzucał gorące powietrze w tylną część samochodu. Zapytany, czy doszło do tego samego problemu, którego doznał Verstappen w trzeciej sesji treningowej, Horner w rozmowie z Motorsport.com odparł: „Nie wiem, czy to ta sama usterka, czy też nie. Dopóki nie sprawdzimy samochodów, ciężko cokolwiek powiedzieć”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze