Honda potwierdziła, że w obu samochodach Toro Rosso dokonano wymiany elementów silnika, aby zapobiec powtórki problemu, która wyeliminowała Pierre Gasly’ego z wyścigu o Grand Prix Australii.
Gasly musiał wycofać się z rywalizacji na torze Albert Park już na 13 okrążeniu z powodu awarii jednostki napędowej. Honda wykryła, że problem wystąpił w MGU-H i turbosprężarce, zaś na weekend wyścigowy w Bahrajnie przygotowano niezbędne poprawki. Zmodyfikowane elementy silnika zostały zamontowane w samochodach Gasly’ego oraz jego zespołowego kolegi Brendona Hartley’a jako środek zapobiegawczy.
„Wymiana komponentów na drugi wyścig jest oczywiście trudną decyzją z powodu tego, że liczba jednostek napędowych oraz pomocniczych układów na sezon jest ograniczona do zaledwie trzech. Uważamy jednak, że jest to właściwa droga i będziemy kontynuować rozwój, aby ten sam problem już się nie potworzył. Chociaż Sakhir jest trudnym torem dla silnika, mamy nadzieję, że uda nam się przejść przez ten trudny moment i zamierzamy skupić się na tym oraz na kolejnych wyścigach”
– powiedział Toyoharu Tanabe, dyrektor techniczny F1 Hondy.
W samochodzie Gasly’ego z powodu awarii ucierpiał także silnik spalinowy, który na rundę w Bahrajnie także został wymieniony. W tym sezonie wprowadzono jeszcze bardziej restrykcyjne ograniczenia dotyczące liczby wykorzystanych elementów jednostki napędowej – w trakcie tegorocznej rywalizacji bezkarnie będzie można skorzystać tylko z trzech silników spalinowych, MGU-H oraz turbosprężarek. Przekroczenie tego limitu będzie skutkować karami cofnięcia na starcie wyścigu.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
