FIA ostrzega przed nadużywaniem dmuchanego skrzydła

Zespół Renault zaskoczył swoich rywali, umieszczając w swoim tegorocznym samochodzie F1 wydech skierowany na tylne skrzydło, w celu zwiększenia siły docisku.

O ile dyrektor wyścigowy FIA Charlie Whiting przyznał przy okazji przedsezonowych testów w Barcelonie, że rozwiązanie francuskiej ekipy jest zgodne z przepisami, ostrzegł przed tworzeniem dedykowanych map silnika, zwiększających przepływ spalin w czasie, gdy pedał gazu nie jest wciśnięty.

„Myślę, że zysk z takiego rozwiązania będzie minimalny” – powiedział. „Nie widzę z nim żadnego problemu, o ile silnik nie będzie pracować w sposób, który nie byłby uznany za normalny. W 2014 roku ograniczyliśmy zastosowanie spalin w celach aerodynamicznych i zobaczymy, czy będziemy musieli zrobić coś więcej w tym zakresie. Najważniejsze, aby [Renault] nie robiło nic głupiego”.

Renault wprowadziło swoje dmuchane skrzydło w odpowiedzi na zakaz stosowania mniejszych elementów aerodynamicznych w okolicach końcówki wydechu, nazywanych potocznie „monkey seats”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze