Jak poinformował doradca zespołów Formuły 1 Red Bulla dr Helmut Marko, Daniił Kwiat nie powróci już za kierownicę samochodu Red Bull Racing lub Scuderii Toro Rosso.
Choć Rosjanin zdobył punkt w ostatnim wyścigu w Austin i uznał ten występ za swój najlepszy w tegorocznych mistrzostwach, nie przekonał tym do siebie Marko. Oznacza to, że na ostatnie trzy wyścigi zespół utrzyma swój najnowszy skład – Pierre’a Gasly’ego i Brendona Hartleya, którzy mają łącznie trzy starty w wyścigach Grand Prix.
„Kwiat już nie wróci. Uważamy, że nie będzie w stanie utrzymywać wysokiej formy w dłuższej perspektywie”
– powiedział Marko magazynowi Auto Bild. „Gasly i Hartley dokończą sezon, potem zobaczymy”
.
Gasly spędził tegoroczny sezon w japońskiej Super Formule i był pewnym kandydatem do zajęcia miejsca w Toro Rosso od przyszłego roku. Hartley zdążył już podpisać kontrakt na starty w IndyCar z zespołem Chip Ganassi Racing. Jeśli ta umowa zostanie rozwiązana, może doprowadzić do sporego zamieszania na rynku kierowców.
Źródło: autobild.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.