Hamilton wyrównał dwa inne rekordy Senny

Lewis Hamilton w sobotnich kwalifikacjach do Grand Prix Kanady wywalczył 65. w karierze pole position, zrównując się w zestawieniu wszechczasów z legendarnym Ayrtonem Senną, jednak to nie jedyne osiągnięcie, które zostało wyrównane przez Brytyjczyka względem legendy Formuły 1.

• W niedzielnym wyścigu Hamilton zrównał się z Brazylijczykiem także pod względem liczby tak zwanych Wielkich Szlemów, a więc pole position, najszybszego okrążenia w wyścigu, prowadzenia na każdym kółku oraz zwycięstwa. Kierowca Mercedesa może pochwalić się już czterokrotnym Wielkim Szlemem.
• Wśród innych kierowców, którzy mają na koncie cztery tego typu tytułu, są Nigel Mansell, Sebastian Vettel oraz Sir Jackie Stewart. Jedynie Jim Clark (8), Alberto Ascari oraz Michael Schumacher (obaj po 5) zdobyli więcej Wielkich Szlemów niż Hamilton.
• Wczorajsze zwycięstwo Hamiltona było jego trzecim triumfem w tym sezonie (tak samo jak Vettel), 56. w karierze oraz szóste w Montrealu, co oznacza, że Brytyjczyk wyrównał inny rekord Senny, stając się jednym z trzech kierowców (do tego grona należy również Michael Schumacher), którzy zwyciężali sześciokrotnie na jednym torze. Senna dokonał tego w Monako, zaś Schumacher na Spa-Francorchamps, Barcelonie, Suzuce (po 6 zwycięstw), Imoli (7), Montreal (7) oraz Magny Cours (8).
• Pole position oraz zwycięstwo Hamiltona nastąpiło dziesięć lat po jego pierwszym sukcesie w kwalifikacjach oraz triumfie na tym samym torze.
• Valtteri Bottas ukończył wczorajszy wyścig na drugim miejscu, co oznacza, że dla Mercedesa był to pierwszy dublet sezonu. Fin dodatkowo znajdował się na podium w ostatnich trzech wyścigach w Montrealu.
• Daniel Ricciardo po raz trzeci z rzędu znalazł się na najniższym stopniu podium. Z kolei jego zespołowy kolega z Red Bulla Max Verstappen po raz trzeci w tym sezonie przedwcześnie pożegnał się z rywalizacją.
• Po raz pierwszy w tym roku Sebastian Vettel ukończył wyścig poza podium oraz poza pierwszą dwójką.
• Po podwójnej zdobyczy punktowej w pierwszych pięciu wyścigach, a następnie braku sukcesu w Monako, Force India ponownie znalazło się dwoma samochodami w najlepszej dziesiątce - Sergio Pérez zajął piątą, a Esteban Ocon szóstą pozycję. Meksykanin we wszystkich oprócz jednej rundy dojeżdżał do mety przed Francuzem.
• Po raz czwarty w pięciu wyścigach, Nico Hülkenberg dojechał na punktowanej pozycji. Z kolei zespołowy kolega Jolyon Palmer po raz drugi z rzędu zajął jedenaste miejsce.
• Podczas gdy Palmer wciąż czeka na finisz w czołowej dziesiątce, pewną niemoc zakończył Lance Stroll, który w domowym wyścigu w Kanadzie wywalczył dziewiątą lokatę i po raz pierwszy w swojej karierze w Formule 1 sięgnął po punkty. Kierowca Williamsa jest trzecim Kanadyjczykiem (dwaj inni to Gilles i Jacques Villeneuve), który mógł cieszyć się z punktów. Po raz ostatni kanadyjski kierowca kończył wyścig w najlepszej dziesiątce w 2006 roku, kiedy Jacques Villeneuve w barwach BMW-Sauber zajął ósme miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii.
• Lance Stroll jest drugim najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1, który zdobył punkty. Dokonał tego mają 18 lat, 7 miesięcy i 13 dni. Na czele tej klasyfikacji znajduje się Max Verstappen.
• Po raz pierwszy w tym sezonie Toro Rosso dwoma samochodami nie dojechało do mety wyścigu. Daniił Kwiat musiał wycofać się na 54 okrążeniu, zaś Carlos Sainz Jr został wyeliminowany już na samym początku rywalizacji po kontakcie z Romainem Grosjean, a następnie Felipe Massą.
• Grosjean po raz trzeci z rzędu dojechał do mety na punktowanej pozycji mimo incydentu z Sainzem Jr na starcie.
• Następny wyścig F1 zostanie rozegrany w Azerbejdżanie, gdzie nikt z obecnej stawki kierowców nie odniósł jeszcze zwycięstwa. Kto za mniej niż dwa tygodnie będzie w stanie dołączyć do Nico Rosberga i wpisać się na liście triumfatorów rundy w Baku?

Źródło: formula1.com