Stoffel Vandoorne zostanie cofnięty o dziesięć pozycji na starcie dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Hiszpanii z powodu konieczności wymiany elementów jednostki napędowej.
Podczas niedzielnej kontroli samochodu Belga, Honda wykryła problem z jednym z czujników, stąd zdecydowano się na wymianę komponentów silnika. Do MCL32 prowadzonego przez mistrza GP2 z sezonu 2015 trafiła piąta bateria oraz piąta elektronika sterująca. Ze względu na to, że są to kolejne elementy wykorzystanej już nieregulaminowo jednostki napędowej, na Vandoorne’a nałożona została kara cofnięcia o dziesięć miejsc. Dzięki temu, że we wczorajszych kwalifikacjach kierowca McLarena wywalczył dopiero 19 pole startowe, tak naprawdę na starcie straci on tylko jedną pozycję.
Ruch ze strony japońskiego producenta może mieć również inne podstawy. Ze względu na małe straty spowodowane karą, Honda postanowiła otworzyć sobie dostęp do elementów jednostki napędowej na kolejne rundy.
Sam Belg po wczorajszych kwalifikacjach nie miał pojęcia, co było powodem uzyskania słabego wyniku w porównaniu do Fernando Alonso, który zaskoczył wszystkich, uzyskując w czasówce przed własną publicznością siódmy czas.
„Kwalifikacje były nieco dziwne, nie wiem do końca dlaczego. [W piątek] czułem się pewnie w samochodzie. Myślałem, że na pewno zrobiliśmy krok naprzód. Przeanalizujemy z zespołem to, co poszło nie tak. Z pewnością jesteśmy bardziej konkurencyjni. Wygląda po prostu na to, że z mojej strony straciłem nieco tempa [w porównaniu do piątku]”
– mówił wczoraj Vandoorne.
Źródło: Z wykorzystaniem motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
