Wpływ Brexit na Formułę 1

Wielka Brytania, decyzją referendum, wyjdzie z Unii Europejskiej. Fakt Brexitu wpłynie na europejską politykę i gospodarkę, ale prawdopodobnie nie ominie też Mistrzostw Świata Formuły 1, a także innych sportów motorowych.

Brytyjczycy zdecydowali, że chcą opuścić Unię Europejską. Różnica pomiędzy głosami „za” i „przeciw” była niewielka, ponieważ według danych BBC, za opuszczeniem UE opowiedziało się prawie 52% ludności Wielkiej Brytanii. Po dokładniejszej analizie da się zauważyć, że to głównie starsi obywatele byli przeciwni pozostaniu w UE, a 64% ludności w wieku 18-24 lat wolało nie zmieniać obecnej sytuacji. Czy można zatem mówić, że o przyszłości młodych zadecydowało starsze pokolenie? Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że fakt ten będzie miał wpływ na wiele sfer życia Europejczyków, ale nikt nie jest w stanie przewiedzieć, jaki ostatecznie będzie skutek tej decyzji.

Sytuacja na giełdach zaczęła być nerwowa, a kurs funta spadł. Jeszcze przed głosowaniem eksperci z dziedziny gospodarki ostrzegali, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE może znacznie osłabić kraj. Przewiduje się 6%-owy spadek ich siły ekonomicznej. Około 1,5% rocznych wydatków Brytyjczyków wpływało do Brukseli. Oznacza to, że posada premiera Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Davida Camerona, jest zagrożona, a sam polityk być może poda się do dymisji.

Proces wystąpienia z UE będzie jednak długotrwały i szacuje się, że zostanie zakończony dopiero w 2018 roku. Istnieją także obawy, że inni członkowie przeprowadzą podobne referenda w swoich państwach, co będzie groziło kryzysem gospodarczo-politycznego związku 28 demokratycznych państw europejskich.

Brexit może wpłynąć również na Formułę 1. Osiem z jedenastu zespołów ma swoją siedzibę w Wielkiej Brytanii, a jedynie trzy ekipy stacjonują poza wyspą. Wolność w przepływie towarów i osób z pewnością zostanie ograniczona. Ponadto z transportem, wizami i pozwoleniami na pracę też nie powinno być łatwiej. Około trzech milionów emigrantów żyje w Wielkiej Brytanii, co daje ponad 10% siły roboczej, a przemysł motoryzacyjny szacuje, że 750.000 osób pracuje w ich branży.

Szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, nie widzi jednak większego problemu: „Już wielokrotnie mówiłem, że nie mam wiele wspólnego z demokracją. Nic się nie zrobi. Lubię Davida Camerona. Zawsze w negocjacjach z Unią Europejską robił wszystko, co było najlepsze dla Wielkiej Brytanii i ja to szanuję. Ale ja chcę opuścić UE. I to nie wpłynie w najmniejszym stopniu na mój biznes. Tutaj nie robi to żadnej różnicy. Wiemy, co dajemy UE, ale nie wiemy, co otrzymuje w zamian. Europa stała się mniej ważna”.

Wszystko wskazuje na to, że Brexit będzie miał wpływ na Formułę 1, a Ecclestone pozostaje jednym z nielicznych, którzy są przekonani o niezależności motorsportu od sytuacji politycznej świata i Europy.

Źródło: speedweek.com