Nissan nie wróci przed 2016

Nissan oficjalnie poinformował, że jego GT-R LM nie wróci już do rywalizacji w tym roku. Samochód jest jednak modernizowany, by ponownie startować w sezonie 2016.

Po informacjach o ostatnim teście na torze Austin i zmianie na stanowisku szefa programu, Nissan postanowił oficjalnie wypowiedzieć się co do swojej przyszłości. Ekipa potwierdziła, że nowym szefem LMP1 będzie Meksykanin Michael Carcamo – przy czym nie oznacza to całkowite rozstanie Nissana z Benem Bowlbym, który wciąż będzie pracował nad projektem. Zespół potwierdził również, iż nadal obiektem jego prac jest model GT-R LM, przy czym zobaczymy go w walce dopiero w przyszłorocznym sezonie.

Nissan potwierdza, że w porównaniu do wcześniejszych wersji, model testowany ostatnio w Teksasie przez Harrego Tincknella i Oliviera Pla przeszedł sporo modyfikacji. Samochód, mimo braku systemu KERS i z nowymi oponami Michelin, ma być obecnie wyraźnie szybszy od tego, który pierwotnie prezentowany był na torze w Stanach Zjednoczonych – a także miał nie przechodzić żadnych problemów technicznych. Nissan liczy, że dalsze prace przyniosą rezultaty w postaci konkurencyjnego, czołowego prototypu, który w przyszłym roku będzie już walczył z najlepszymi.

"Zobowiązaliśmy się do walki na najwyższym poziomie i nie jesteśmy zadowoleni, gdy nie wygrywamy. Nie zapominajmy, że w okresie prac nad LMP1 zdobyliśmy mistrzostwo Blancpain Pro Cup wśród kierowców w Europie z Nissanem GT-R Nismo GT3 i jesteśmy blisko kolejnego dużego sukcesu w GT500 w Japonii. Wyścigi to ważna część naszego DNA i robimy wszystko, by wypaść w nich jak najlepiej" – powiedział szef NISMO, Shoichi Miyatani.

Źródło: dailysportscar.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze