Problemy Audi, pole position dla Toyoty

Załoga Toyoty nr 8 zdobyła pole position do wyścigu na Circuit of the Americas. Pecha miały dwa oba prototypy Audi, z awariami układów elektronicznych kończąc sesję na miejscach 4. i 6.

Dla prowadzącej w klasyfikacji generalnej załogi Toyoty nr 8 było to już trzecie pole position w tym sezonie. Tym razem, przewaga startujących w kwalifikacjach Anthonego Davidsona i Sébastiena Buemiego była jednak bezwzględna – średnia dwóch najlepszych okrążeń każdego z nich okazała się o ponad sekundę lepsza od głównego konkurenta. Startujący jako pierwszy Davidson, jako jedyny zszedł zresztą w kwalifikacjach poniżej granicy 1:49, a jego drugi czas był temu wynikowi bliski – po zmianie natomiast, Buemiemu udało się uzyskać dwa rezultaty na poziomie 1:49.15, co potwierdziło dominację tej załogi.

Jedynym kierowcą, któremu także udało się dwukrotnie zejść poniżej granicy 1:50, był Neel Jani z drugiego w kwalifikacjach Porsche nr 14. Co ciekawe, Jani zaliczył nawet jedno okrążenie poniżej granicy 1:49 – to jednak zostało anulowane z powodu przekroczenia wówczas limitu zużycia paliwa. Czy słusznie – odpowiedzi są tu różne. Raz, poniżej 1:50 zszedł również Brendon Hartley z Porsche nr 20, który z Markiem Webberem uzyskał trzecią średnią kwalifikacji – dopiero czwarci byli natomiast Marcel Fässler i André Lotterer z Audi nr 2. W przypadku ich, podobnie zresztą jak Loïca Duvala z Audi nr 1, w ich R18 e-tron quattro wystąpiły jednak problemy z elektroniką – mimo tego, obu załogom udało się raz zbliżyć do poziomu 1:50. Załogi te przedzieliła druga Toyota, Stéphane Sarrazin i debiutujący w tej kategorii Mike Conway uzyskując średnią o 1.2 gorszą od zwycięzców.

Dramatyczny przebieg, kwalifikacje miały dla załóg kategorii LMP1-L – nowy Lotus (który w praktyce nie będzie startował z logo Lotusa, ale jako "CLM"), nie wystartował w nich w ogóle, faworyzowany Rebellion R-One zaliczył natomiast awarię, która nie pozwoliła drugiemu z kierowców, Nickowi Heidfeldowi, przejechać drugiego pomiarowego okrążenia. Z tego powodu, oba te pojazdy wystartują do wyścigu z końca stawki – a z miejsca siódmego, do rywalizacji wystartuje w nocy R-One nr 13.

Podobną sytuację, jak w LMP1-L, mieliśmy w nocy również w LMP2 – tu, z powodu problemów z pojazdem, dodatkowego zjazdu do boksów i zatrzymania się na torze, drugiego szybkiego okrążenia nie przejechał kierowca Oreca nr 37 od SMP Racing, Wiktor Szajtar. Najszybszym był natomiast Olivier Pla z Ligiera od G-Drive, jako jedyny (dwukrotnie) schodząc poniżej granicy 1:56 – co, w spółce z Romanem Rusinowem, dało załodze nr 26 ósme miejsce na starcie. Nieco słabsi byli tu Tsugio Matsuda i Richard Bradley z KCMG – natomiast w przypadku trzeciego HPD od Extreme Speed, szybkiemu Ryanowi Dalzielowi nie wtórował Scott Sharp, uzyskując średnią wyraźnie niższą od partnera.

Wcześniej, do boju ruszyły pojazdy dwóch kategorii GTE – i te musiały zmagać się z jeszcze mokrym torem, który był taki po wcześniejszej, kolejnej w ten weekend ulewie. Z tego powodu, lepsze czasy mieli drudzy kierowcy poszczególnych załóg – lub też ci, którzy powrócili na tor pod sam koniec tej części sesji. Tak właśnie zrobili zawodnicy zwycięskiego Ferrari nr 51 od AF Corse – gdy zadowalające wyniki uzyskał tu Toni Vilander, za kierownicę powrócił Gianmaria Bruni i uzyskał dwa rezultaty poniżej granicy 2:06. Powtórnie na tor wyjechał również Stefan Mücke z Aston Martina nr 97, któremu udało się przejechać jedno szybkie okrążenie – dzięki czemu, średnią o 0.005 sekundy lepszą, załoga AMR pokonała Patricka Pileta i Frédérica Makowieckiego z Porsche nr 92. Poniżej oczekiwań wypadli tu kierowcy Corvette, zajmując ostatnie miejsce.

Z podobnym problemem zmagali się również kierowcy kategorii GTE Am – tu jednak, druga zmiana kierowcy nie przyniosła czołowej pozycji. Nieco niespodziewanie, kwalifikacje wygrali Matthieu Vaxiviére i Emmanuel Collard z Porsche od Prospeed – a powrót za kierownicę Richiego Stanawaya w końcówce dał załodze nr 95 "tylko" drugie miejsce, przegrywając z bardzo dobrymi czasami Collarda. Trzecią średnią uzyskali Marco Cioci i Mirko Venturi z Ferrari nr 61 – a dopiero piąty był drugi z Aston Martinów, nr 98.

P Nr   Kierowcy       Zespół   Średnia Strata
1 8

Anthony Davidson [1]
Sébastien Buemi [2]
Nicolas Lapierre
1 LMP1-H Toyota Racing 1:49.093  
2 14

Marc Lieb
Romain Dumas [2]
Neel Jani [1]
2 LMP1-H Porsche Team 1:50.283 +1.190
3 20

Mark Webber [2]
Brendon Hartley [1]
Timo Bernhard
3 LMP1-H Porsche Team 1:50.302 +1.209
4 2

André Lotterer [2]
Benoît Tréluyer
Marcel Fässler [1]
4 LMP1-H Audi Sport Team Joest 1:50.340 +1.247
5 7

Stéphane Sarrazin [1]
Alexander Wurz
Mike Conway [2]
5 LMP1-H Toyota Racing 1:50.363 +1.270
6 1

Tom Kristensen
Loïc Duval [1]
Lucas di Grassi [2]
6 LMP1-H Audi Sport Team Joest 1:51.456 +2.363
7 13

Andrea Belicchi
Dominik Kraihamer [2]
Fabio Leimer [1]
1 LMP1-L Rebellion Racing 1:54.665 +5.572
8 26

Roman Rusinow [1]
Olivier Pla [2]
Julien Canal
1 LMP2 G-Drive Racing 1:56.075 +6.982
9 47

Matthew Howson
Richard Bradley [2]
Tsuigo Matsuda [1]
2 LMP2 KCMG 1:56.371 +7.278
10 30

Ed Brown
Scott Sharp [1]
Ryan Dalziel [2]
3 LMP2 Extreme Speed Motorsports 1:57.262 +8.169
12 51


Gianmaria Bruni [1]
Toni Vilander [2]

1 GTE Pro AF Corse 2:06.456 +17.363
13 97


Stefan Mücke [1]
Darren Turner [2]

2 GTE Pro Aston Martin Racing 2:07.094 +18.001
14 92


Patrick Pilet [1]
Frédéric Makowiecki [2]

3 GTE Pro Porsche AG Team Manthey 2:07.099 +18.006
18 75

François Perrodo
Emmanuel Collard [2]
Matthieu Vaxivière [1]
1 GTE Am ProSpeed Competition 2:08.271 +19.178
19 95

David Heinemeier-Hansson
Kristian Poulsen [2]
Richie Stanaway [1]
2 GTE Am Aston Martin Racing 2:08.367 +19.274
21 61

Marco Cioci [1]
Mirco Venturi [2]
Luís Pérez Companc
3 GTE Am AF Corse 2:08.674 +19.581
NSK 12

Nicolas Prost
Nick Heidfeld [2]
Mathias Beche [1]
- LMP1-L Rebellion Racing    
NST 9

Christophe Bouchut
James Rossiter
Lucas Auer
- LMP1-L Lotus    

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze